Raport z torów lodowych. Kalendarze na nowy sezon, zakończenia karier i zmiany w austriackiej kadrze

Dla sportowców z saneczkarstwa, skeletonu i bobslejów obecnie trwa okres wakacyjny. Do rozpoczęcia nowego sezonu pozostało jeszcze prawie pół roku. W międzyczasie federacje ogłosiły kalendarze na kolejne edycje.

Saneczkarze rozpoczną za oceanem, zakończą w Siguldzie

Międzynarodowa Federacja Saneczkarska (FIL) już w marcu przedstawiła kalendarz na nowy sezon. Rywalizacja rozpocznie się w dniach 7-9 grudnia w Lake Placid. W 2023 roku saneczkarze wystartują jeszcze w Whistler. Na początku nowego roku zmagania odbędą się w Winterbergu, a później w Innsbrucku. W Austrii zawody miały zostać rozegrane w lutym, ale zostały przyspieszone ze względu na przebudowę obiektu Igls. Pod koniec stycznia odbędą się mistrzostwa świata w Altenbergu i saneczkarze pozostaną na tym samym torze na kolejny Puchar Świata. Następnie dwa tygodnie spędzą w Oberhofie z powodu zamiany ze wspomnianym wyżej Innsbruckiem. Na koniec sezonu odbędą się dwie rundy w Siguldzie, gdzie cały cykl zakończy się dopiero 3 marca. Więcej informacji na stronie federacji.

Ciekawa zmiana w reprezentacji Austrii

Trwa długa przerwa między sezonami, ale nie oznacza to całkowitych wakacji dla saneczkarzy. Austriacy już trenują przed nowym Pucharem Świata. Nic dziwnego, bo doszło do zmiany w najważniejszej austriackiej dwójce. Już w wieku 28 lat karierę zakończył Lorenz Koller, który razem z Thomasem Steuem zanotował wiele sukcesów, w tym zdobycie Kryształowej Kuli oraz brązowy medal olimpijski. Nowym kompanem Steua w dwójce został (uwaga!) Wolfgang Kindl. Austriak w przeszłości był mistrzem świata, a jest także aktualnym wicemistrzem olimpijskim, ale w jedynkach. - Uważam start w dwójce jako dodatkową szansę na rozwój. Myślę, że może mi wiele dać w rywalizacji jedynek, które nadal mają pierwszeństwo - przyznał Kindl.

Rosjanin krytykuje federację

Ostatni sezon Pucharu Świata z wiadomych przyczyn odbył się bez udziału rosyjskich saneczkarzy. Na starcie zabrakło zawodników z czołówki, w tym Romana Rjepiłowa. Zawodnik ten ostatnio w wywiadzie dla Sport Express cytowanym przez Inside The Games mocno skrytykował decyzję Międzynarodowej Federacji Saneczkarskiej o wykluczeniu sportowców z kraju agresora. - Szczerze mówiąc, stał się olbrzymi bałagan. Nie ma różnorodności, bo wygrywają ci sami zawodnicy, czasem jest za mało saneczkarzy na starcie. Rywalizacja była ciekawa, a oni wykluczyli jeden z czołowych krajów. Nadal czuję się mistrzem świata - powiedział Rjepiłow, który dodatkowo obecnych mistrzów określił w tłumaczeniu na angielski "fake champions".

Znamy kalendarz w bobslejach i skeletonie

Bardzo ciekawie wygląda kalendarz na nowy sezon federacji IBSF, gdyż postawiono na różnorodne lokalizacje. Sezon rozpocznie się w połowie listopada w Yanqing na torze ostatnich igrzysk. Później sportowcy rywalizować będą w La Plagne, Innsbrucku, St. Moritz, Siguldzie oraz Altenbergu. Mistrzostwa świata odbędą się w dniach od 19 lutego do 3 marca w Winterbergu. Później bobsleiści i skeletoniści udadzą się jeszcze za ocean, aby zakończyć sezon w Lake Placid (15-17 marca). 

Zakończenia karier w świecie bobslei i saneczkarstwa

Nie brakowało ogłoszeń zakończenia karier po poprzednim sezonie. Na liście znajdują się m.in. francuscy bobsleiści Romain Heinrich i Dorian Hauterville, którzy na ostatnich mistrzostwach świata zajęli siódme miejsce. Szwajcarzy muszą pogodzić się z zakończeniem karier przez wicemistrzynię globu w skeletonie z 2020 roku Marinę Gilardoni oraz bobsleistkę Martinę Fontanive. Na sportową emeryturę przeszli również Amerykanka Nicole Vogt oraz Niemcy - Paul Krenz i Jonas Jannusch.

źródło: fil-luge.org, ibsf.org, insidethegames.biz