fot. Sean Rowe / CC BY NC ND?php>
Martin Fourcade wygrał bieg masowy w Novym Meście. Dla Francuza było to trzecie zwycięstwo w Czechach i siódme w tym sezonie. Skład podium uzupełnili Simon Schempp i Anton Babikow.
?php>Martin Fourcade miał w Novym Meście szanse na to, aby popisać się kolejnym hattrickiem i wygrać trzy biegi podczas jednego weekendu Pucharu Świata. Francuz musiał tylko wygrać niedzielny bieg masowy, w którym startuje jedynie trzydziestu biathlonistów.
?php>Lider klasyfikacji generalnej bardzo dobrze rozpoczął rywalizację i po pierwszym strzelaniu wybiegł w czołówce wspólnie z Antonem Shipulinem. Wielu zawodników było bezbłędnych, więc każde pudło sprawiało, że zawodnik osuwał się na dalsze lokaty. Tak stało się choćby z Johannesem Boe, który musiał pokonać dodatkowe 300 metrów.
?php>Druga wizyty na strzelnicy przyniosła spore przetasowania w czołówce. Fourcade i Shipulin spudłowali, a zawodnicy biegnący za nimi odrobili dzięki temu część strat. Francuz jednak dość szybko dogonił prowadzącą grupę i podczas pierwszego strzelania w stójce był już w ścisłej czołówce. Lider klasyfikacji generalnej nie dał swoim rywalom żadnych szans na dwóch ostatnich rundach i udowodnił, że to jemu należy się obecnie miano najlepszego biathlonisty na świecie.
?php>Niemal pewne drugie miejsce miał Jean-Guillaume Beatrix, który był bezbłędny podczas czwartego strzelania, ale mimo wszystko... pobiegł na rundę karną. To kosztowało Francuza nie tylko podium, ale także miejsce w dziesiątce. Błąd Beatrix`a wykorzystali Simon Schempp i Anton Babikow, którzy finiszowali na podium. Nieco pecha w końcówce miał także Johannes Thinghes Boe. Norweg najpierw przewrócił się na jednym ze zjazdów, a następnie na podbiegu złamał kijek i zakończył rywalizację na dziewiątym miejscu.
?php>Dla Fourcade`a było to siódme zwycięstwo w sezonie, które pozwoliło Francuzowi na powiększenie przewagi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz