Tiril Eckhoff (fot. langrenn.com)?php>
Znakomity bieg dziś kluczem do sukcesu dla Tiril Eckhoff. Norweżka, pomimo pudła na strzelnicy, zwyciężyła w biegu sprinterskim na dystansie 7.5 kilometra we francuskim ośrodku Le Grand Bornand. Najlepsza z Polek, Kamila Żuk, była dziś szesnasta.
?php>Tiril Eckhoff zwyciężyła już w ubiegłą niedzielę w biegu pościgowym w Hochfilzen, a na przestrzeni całej kariery jest to jej siódme zwycięstwo w Pucharze Świata. Zawodniczka z kraju fiordów przebiegła 150 dodatkowych metrów z powodu pudła w postawie leżąc. Nie przeszkodziło jej to w wygranej. Podium uzupełniły reprezentantka gospodarzy Justine Braisaz (6.2 sekundy straty) oraz młoda Czeszka Marketa Davidova (+20.5 sekundy).
?php>Polki nie miały dziś szczęścia na strzelnicy. Tylko Kamila Żuk zaliczyła bezbłędne pierwsze strzelanie, w drugim spudłowała raz. Wystarczyło to do zajęcia 16. miejsca, a na mecie Polka straciła minutę i 10 sekund do triumfatorki. Kinga Zbylut zajęła 59. miejsce (trzy pudła). Tyle samo błędów na strzelnicy zaliczyła Monika Hojnisz-Staręga. Liderka kadry kobiecej wywalczyła 61. lokatę, co nie wystarczyło nawet do awansu do biegu pościgowego.
?php>?php>Jutro, o godzinie 15:00, 60 najlepszych pań z dzisiejszych zawodów wystartuje w biegu na dochodzenie.
?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz