Zamknij

PŚ w Kontiolahti: Sprint dla Johannesa Thingnesa Boe, Polacy bez punktów

16:48, 12.03.2020 Daniel Topczewski Aktualizacja: 17:24, 12.03.2020
Skomentuj

fot. Mateusz Król

Johannes Thingnes Boe triumfował w sprincie podczas zawodów Pucharu Świata w fińskim Kontiolahti. Dla Norwega to czwarte z rzędu zwycięstwo, które przybliża go do drugiej z rzędu Kryształowej Kuli za triumf w klasyfikacji generalnej. Podium uzupełnili Francuzi: Martin Fourcade i Emilien Jacquelin. Polacy nie zdobyli punktów.

Sprint mężczyzn w Kontiolahti, podobnie jak ostatnie zawody w Novym Meście, odbywał się przy pustych trybunach. Kibice, którzy przybyli na stadion oglądać zmagania najlepszych biathlonistów, zostali bowiem wyprowadzeni z areny przez wolontariuszy na godzinę przed rozpoczęciem sprintu.

Zawody zakończyły się zwycięstwem Johannesa Thingnesa Boe, który prowadził już na pierwszym punkcie pomiaru i stopniowo powiększał swoją przewagę nad rywalami. Po strzelaniu w pozycji leżącej obrońca Kryształowej Kuli miał niespełna dwie sekundy zapasu nad Emilienem Jacquelinem, by po "stójce" ta przewaga wzrosła do ponad piętnastu sekund. Na ostatniej rundzie biegowej Norweg tylko potwierdził swoją dominację i niezagrożony minął linię mety.

Drugie miejsce zajął - także bezbłędny na strzelnicy - lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Martin Fourcade (+21,2 sek) który dopiero na finiszowych metrach wyprzedził swojego rodaka Emiliena Jacquelina (+22,3 sek). Tuż za podium uplasował się Norweg Vetle Sjastad Christiansen, a piąty był starszy brat zwycięzcy Tarjei.

Warto przy okazji zaznaczyć, że w czołowej dziesiątce był tylko jeden biathlonista, który musiał pokonywać rundę karną. Mowa o Benedikcie Dollu, który do triumfatora stracił trzydzieści cztery sekundy. Siódmy był Quentin Fillon Maillet, ósme miejsce zajął Simon Desthieux, a dziewiąte Arnd Peiffer. Dziesiątkę zamknął reprezentant Norwegii Sturla Holm Laegreid.

Polacy nie wywalczyli dziś punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Najwyżej z naszych reprezentantów uplasował się Grzegorz Guzik, który z jedną rundą karną na koncie zajął 51. miejsce. Łukasz Szczurek pokonywał dwie rundy karne i zajął 80. miejsce, a Andrzej Nędza-Kubiniec został sklasyfikowany na 82. pozycji.

Wyniki

Źródło: informacja własna

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%