Zamknij

Talent polskich skoków błysnął podczas LGP. "Teraz jestem lepszy"

08:40, 14.11.2020 Aktualizacja: 09:59, 14.11.2020
Skomentuj

Dobry występ na marcowych Mistrzostwach Świata Juniorów sprawił, że Tomasz Pilch zyskał w oczach trenerów i został włączony do Kadry Narodowej polskich skoczków. Siostrzeniec Adama Małysza cieszy się z przepracowanego okresu przygotowawczego.

?php>

?php>

?php>

fot. M. Król?php>

Paweł Stańczyk: Z początkiem letniego sezonu zostałeś dokooptowany do Kadry Narodowej. Co dał Ci regularny kontakt z najlepszymi skoczkami świata?

?php>

Tomasz Pilch: Po dołączeniu do kadry miałem możliwość nauczenia się cierpliwości, jak i oczywiście zobaczenia jak do wszystkiego podchodzą najlepsi skoczkowie świata.

?php>

Paweł Stańczyk: Z powodu pandemii rozegrano tylko dwa konkursy Letniego Grand Prix. Czy z perspektywy czasu uważasz, że rywalizacja na igielicie wciąż jest potrzebna?

?php>

Tomasz Pilch: To dziwne, że tylko raz spotkaliśmy się ze światową czołówką. Letnie zawody są jednak potrzebne, żeby oderwać się od tej monotonii treningowej. Warto sprawdzić się na jakim etapie jesteśmy.

?php>

Paweł Stańczyk: Czy koronawirus zakłócił wasze przygotowania do zimowego sezonu? 

?php>

Tomasz Pilch: Właściwie nie mieliśmy problemów z wyjazdami na zgrupowania, jednak musieliśmy przestrzegać wszystkich zasad.

?php>

Paweł Stańczyk: Tomku zaskoczyłeś kibiców dobrym występem w zawodach Letniego Grand Prix, które odbyły się w Wiśle. Dwa miejsca w czołowej dziesiątce cieszyły, lecz już miesiąc później zanotowałeś gorszy występ w zmaganiach drugoligowców. Czy dziś Twoja forma przypomina dyspozycję prezentowaną w rywalizacji z najlepszymi skoczkami świata?

?php>

Tomasz Pilch: Myślę, że moja dyspozycja jest nawet lepsza niż podczas LGP. Jestem bardzo zadowolony z lata i cieszę się, że udało mi się tak dobrze go przepracować, co przyniosło efekty.

?php>

Paweł Stańczyk: Po dobrym starcie w Oberwiesenthal wspominałeś, że dobrych rad udzielił Ci pierwszy trener Adama Małysza - Jan Szturc. Czy pracując z trenerem Doleżalem wciąż miałeś możliwość czerpania wiedzy od dalszego wujka? 

?php>

Tomasz Pilch: Nie miałem takiej potrzeby, gdyż od samego początku dobrze mi się trenowało. Bardzo dobrze rozumiem się z czeskim szkoleniowcem i mamy do siebie zaufanie.

?php>

Paweł Stańczyk: Z jakimi celami rozpoczynasz nowy sezon? ?php>

?php>

Tomasz Pilch: Moje cele na ten sezon to robić swoje i cieszyć się skokami. Myślę ze fajnie byłoby regularnie punktować w Pucharze Świata.

(Paweł Stańczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%