Zamknij

Zaskakujące kłopoty Stefana Krafta. Atak kota zakłóca przygotowania do MŚ

Maciej TrybońMaciej Tryboń 12:24, 25.02.2025 Aktualizacja: 12:26, 25.02.2025
Skomentuj Fot. M. Rudziński Fot. M. Rudziński

Już w środę w Trondheim rozpoczynają się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. W gronie faworytów do medali w skokach narciarskich znajduje się Stefan Kraft. Austriak przyznał jednak, że jego przygotowania zostały zakłócone przez dwa niespodziewane zdarzenia.

Najpierw 31-latek zmagał się z silnym bólem kręgosłupa, który dopadł go po udanym konkursie Pucharu Świata w Sapporo. Rwa kulszowa sprawiła, że przez trzy dni nie był w stanie się poruszać. Na szczęście terapia przyniosła rezultaty i Kraft wrócił do treningów. - Czuję się dobrze, szyja też jest w porządku - zapewnił skoczek w wywiadzie dla Austriackiego Związku Narciarskieo.

Atak kota – nietypowa kontuzja skoczka

Jakby tego było mało, Kraft doznał kolejnej kontuzji, tym razem w wyniku nieoczekiwanego spotkania z kotem sąsiadów. „Wpuściliśmy ją do domu na śniadanie, bawiłem się z nią i głaskałem. Wszystko jej się podobało, aż nagle straciła zainteresowanie. Wtedy rozorała mi rękę” – opowiedział Austriak.Zawodnik musiał natychmiast przyjąć szczepienia przeciwko błonicy i tężcowi oraz przez tydzień zażywać antybiotyki, aby uniknąć infekcji.

Optymizm przed mistrzostwami

Pomimo tych przeciwności losu, Kraft podchodzi do sytuacji z humorem. - Było ciekawie i byłem bardzo rozproszony, ale teraz w końcu może zapanować spokój – żartował Austriak.

Teraz jego celem jest spokojny czas aż do pierwszego konkursu mistrzostw świata, który odbędzie się 2 marca. Skoczek śmiał się, cytując kolegę z drużyny Michaela Hayböcka: "Zawsze coś mi się musi przytrafić, żebym dobrze skakał".

Jeśli los nie spłata mu kolejnych figli, Kraft pozostanie jednym z najpoważniejszych kandydatów do medalu w Trondheim.

Źródło: Sport.de

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%