Dzisiejszym zawodom Pucharu Świata w Ruce tradycyjnie już towarzyszyła prawdziwie zimowa sceneria. Niestety po raz kolejny skoczkom w Finlandii nie pomagał wiatr. Przez przedłużające się kwalifikacja pierwsza seria konkursu rozpoczęła się z 15-minutowym opóźnieniem. Najlepiej w dzisiejszych zawodach poradził sobie Pius Pashke, który zwyciężył z dużą przewagą. Drugie miejsce zajął Jan Hoerl. Podium uzupełnił Stefan Kraft. Najlepszym z Polaków był Aleksander Zinszczoł, który zajął trzynaste miejsce.
Wszystkim kibicom skoków narciarskich Ruka kojarzy się z piękną zimową scenerią oraz problemami z wiatrem. Zarówno jedno jak i drugie było obecne również dzisiaj. Wiatr dyktował warunki szczególnie podczas przełożonych z wczoraj kwalifikacji. Właśnie przez to pierwsza seria konkursu na Rukantunturi rozpoczęła się z ponad 15-minutowym opóźnieniem. W dzisiejszym konkursie bezkonkurencyjny okazał się Pius Pashke (143,5 m, 143 m), który zwyciężył z dużą przewagą nad drugim Janem Hoerlem (138 m, 141.5 m) o 8,9 pkt. Niemiec może cieszyć się z drugiego zwycięstwa w tym sezonie i umacnia się na pozycji lidera Pucharu Świata. Duże powody do zadowolenia mogą mieć Austriacy, którzy zajęli pozostałe dwie pozycję na podium. Oprócz wspomnianego Jana Hoerla z trzeciego miejsca mógł się cieszyć Stefan Kraft (135 m, 147 m). Czwarty był Kristoffer Eriksen Sundal (138.5 m, 140 m), a piąty Andreas Wellinger (141 m, 141 m).
Powodów do zadowolenia nie mają niestety reprezentanci Polski. Do drugiej serii awansowało tylko dwóch biało-czerwonych. Najlepszy z Polaków był dziś Aleksander Zniszczoł (135.5 m, 135 m), który po pierwszym skoku plasował się na czwartej pozycji. Niestety o wiele słabsza druga próba sprawiła, że nasz zawodnik skończył rywalizację na trzynastej pozycji. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku Kamila Stocha. Skok z pierwszej serii na odległość 130.5 m dawał duże nadzieje na dobry wynik. Niestety skoczek z Zębu w drugiej próbie doleciał, tylko do 120.5 co sprawiło, że zakończył rywalizację na dwudziestym siódmym miejscu. Do drugiej serii nie awansowali Dawid Kubacki (119.5 m), Pawę Wąsek (75,5 m) i Jakub Wolny (107 m).
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz