Zamknij

Andrzej Stękała dostał telefon. Był zaskoczony. "Wierzyłem"

17:37, 08.12.2023 Korespondencja z Klingenthal: Maciej Tryboń Aktualizacja: 20:46, 08.12.2023
Skomentuj fot. M. Król fot. M. Król

W piątek w Klingenthal odbyły się kwalifikacje do sobotniego konkursu Pucharu Świata. W miejsce Kamila i Stocha i Aleksandra Zniszczoła szansę dostali Andrzej Stękała i Maciej Kot. Obaj skoczkowie pokazali się z przyzwoitej strony podczas treningów i kwalifikacji na Vogtland Arenie. Andrzej Stękała zajął miejsce trzydzieste pierwsze, a Maciej Kot trzydzieste siódme.

Andrzej Stękała po skoku na 121 m. zakończył kwalifikacje na 31 miejscu. Dzięki temu skokowi skoczek z Zakopanego pewnie zakwalifikował się do jutrzejszego konkursu. Polak był zadowolony ze swoich prób oddanych dzisiaj w Klingenthal. 

- Na nic się nie napalam. Chcę wrócić do swojego dobrego skakania. Te próby treningowe były ok. W kwalifikacjach również oddałem dobry skok. Może minimalnie za bardzo poszedłem do przodu. Na jutro nie stawiam sobie wysoko poprzeczki. Mam teraz taki komfort, że nic nie muszę. Chciałbym się cieszyć tymi skokami - mówi Andrzej Stękała.

Powrót

Andrzej Stękała wcale tak długo, nie musiał czekać na powrót do Pucharu Świata, bo ostatnie zawody, w których brał udział odbyły się jeszcze w marcu 2023 r. w Vikersund. Oprócz tego jednak w ostatnim sezonie Polak nie miał zbyt wielu okazji do rywalizacji w cyklu. Jak sam mówi, wierzył on w to, że w końcu uda mu się wejść na odpowiedni poziom sportowy, aby wrócić do rywalizacji.

- Głęboko w sercu wierzyłem, że jest szansa na powrót do Pucharu Świata. Było pewne zaskoczenie gdy dostałem telefon od trenera. Ale nie jest zupełnie tak, że się w ogóle nie spodziewałem - twierdzi skoczek z Zakopanego.

Świetne zgrupowanie

Już od jakiegoś czasu mówiło się o tym, że Andrzej Stękała, wraca do formy. Eksperci mówili o dobrej formie Polaka podczas zgrupowań. Sam zawodnik także potwierdza, że ostatni czas jest dla niego dobry i cieszy się, że jego skoki wyglądają coraz lepiej.

- Byłem bardzo zadowolony ze skoków podczas ostatniego zgrupowania. Cieszyła mnie ich powtarzalność. Kiedy nie ma presji, po prostu dobrze mi idzie i mam nadzieję, że tego nie wytracę - mówi Andrzej Stękała.

Źródło: Informacja własna

 

(Korespondencja z Klingenthal: Maciej Tryboń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%