Pogoda krzyżuje plany organizatorów pucharowych zawodów w Lake Placid. Zaplanowane na 21 czasu polskiego oficjalne treningi zostały odwołane. Niepewny jest również los kwalifikacji. Te mają się rozpocząć jednak według planu - o 23 czasu polskiego.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Pogoda płata figla za oceanem ?php>
Piątkowy harmonogram zakładał rozegranie oficjalnego treningu oraz kwalifikacji. Niestety sprawdziły się jednak złe prognozy pogody zapowiadane na ten dzień.
?php>Z powodu zbyt silnych podmuchów wiatru zrezgnowano z przeprowadzenia dwóch serii treningowych. Start kwalifikacji na ten moment jest niezagrożony, jednak rozważane jest ich przełożenie na sobotę.
?php>Skoczkowie narciarscy mieli okazję przetestować MacKenzie Intervale (HS 128) już w poprzednich dniach. W czwartek rozegrano nawet dodatkowe treningi, w których najlepsi okazali się Stefan Kraft oraz dwukrotnie Andreas Wellinger. Polacy, którzy do stanu Nowy Jork przybyli dopiero w środę, nie zasiedli jeszcze na belce zmodernizowanego kompleksu skoczni.
?php>Przypomnijmy, iż w Lake Placid zobaczymy Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła, Jana Habdasa oraz Tomasza Pilcha.
Zawodnicy powalczą w zawodach indywidualnych (11-12.02) oraz konkursie duetów (11.02).
?php>źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz