Ta decyzja może wpłynąć na zasobność portfela Polaków. "Trudne zadanie"

Do końca 2024 roku zgodnie z dyrektywą unijną powinien pojawić się nowy projekt zmian w ustawie VAT. Rządowa decyzja może wpłynąć na zasobność portfela milionów Polaków. 

Zgodnie z dyrektywą unijną 2022/542, od 1 stycznia 2025 r. państwa członkowskie będą miały możliwość zastosowania obniżonej stawki VAT, która nie będzie mogła być niższa niż 5%, dla maksymalnie 24 kategorii produktów. Tylko dla siedmiu grup produktów możliwe będzie zastosowanie stawki 0% VAT.

Jak wynika z informacji uzyskanych przez portal Money.pl, Ministerstwo Finansów (MF) nie prowadzi obecnie prac nad projektem ustawy, który określiłby, które grupy towarów i usług będą objęte obniżoną lub zerową stawką VAT. To może zaskakiwać, zwłaszcza że zbliża się ostateczny termin wprowadzenia tych zmian.

KO pójdzie w ślady PiS? Decyzja przed wyborami prezydenckimi? 

W poprzednich latach, partia rządząca PiS skupiła się na reorganizacji tzw. matrycy VAT przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Obecnie, przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi, istnieje szansa, że obecny rząd Donalda Tuska zastosuje podobne działania.

Wojciech Śliż, były dyrektor Departamentu Podatku VAT w Ministerstwie Finansów i obecnie partner w kancelarii Kochański & Partners, zwraca uwagę w rozmowie z money.pl. na produkty, które mogą skorzystać z zerowej stawki VAT.

Są to m.in. książki, gazety, produkty farmaceutyczne, artykuły dziecięce oraz produkty spożywcze, które niedawno wróciły do stawki 5-proc. Z drugiej strony, niektóre towary i usługi opodatkowane obecnie stawką 5% i 8% mogą stracić preferencyjne traktowanie, co przekłada się na potencjalny wzrost ich cen.

- Czy w związku z tym powróci do stawki 0 proc. na żywność, czy będzie zdecydowany utrzymać kontrowersyjną w świetle przepisów europejskich stawkę 8 proc. dla branży beauty? To z pewnością będzie się wiązać z podjęciem przez MF trudnych decyzji - wskazuje Wojciech Śliż.

Decyzje rządu w tej sprawie będą miały bezpośredni wpływ na ceny produktów i mogą przynieść znaczące konsekwencje dla konsumentów, jak i dla całego rynku.