?php>
Niepokojące informacje docierają do nas z Passo di Lavaze, gdzie na zgrupowaniu przebywały polskie biathlonistki przygotowujące się do nowego sezonu Pucharu Świata. Podczas jednej z sesji treningowych na nartorolkach Kamila Żuk uległa bowiem wypadkowi, który okazał się fatalny w skutkach i wykluczy 25-latkę z rywalizacji na dłuższy okres czasu.
?php> fot. M. Król?php>
?php>
?php>
?php>
Kamila Żuk nie będzie dobrze wspominać zgrupowania we włoskim Passo di Lavaze. Reprezentantka Polski, która przebywała na obozie razem z resztą kadry, podczas jednego z treningów przeżyła chwile grozy i uległa wypadkowi, który zakończył się dla niej poważną kontuzją. Szczegóły zdarzenia nie są znane, ale informacje przekazywane przez Polski Związek Biathlonu nie brzmią optymistycznie.
?php>PZBiath w oświadczeniu przekazał bowiem, że zawodniczkę, która pod nieobecność Moniki Hojnisz-Staręgi miała być liderką kadry, czeka teraz długa przerwa z powodu urazu nogi, którego doznała w trakcie wspomnianego wypadku. - Na zgrupowaniu w Passo di Lavaze, Kamila Żuk uległa wypadkowi podczas treningu na nartorolkach. Po przeprowadzeniu pierwszych badań lekarskich okazało się, że uraz nogi jest na tyle poważny, że zawodniczka będzie wykluczona z treningów na dłuższy okres - czytamy w komunikacie. - Kamila jest pod specjalistyczną opieką lekarzy ze Szpitala Zakonu Bonifratrów w Krakowie - dodał PZBiath.
?php>Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie dwukrotna mistrzyni świata juniorek wróci do treningów.
Źródło: PZBiath
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz