Po emocjach w rywalizacji panów nie mniejsze emocje towarzyszyły rywalizacji pań w biathlonowym biegu masowym. Drugie w karierze zwycięstwo odniosła dość niespodziewania Francuzka Julia Simon. Wygrała na finiszu z Niemką Franziską Preuss. Trzecie miejsce zajęła Szwedka Hanna Oeberg.
?php>?php>
?php>
Fot. Thonfeld/IBU?php>
Simon biegła cały czas w czołówce i choć nie ustrzegła się trzech błędów na strzelnicy świetnie wypadła w ostatnim strzelaniu i dociągnęła zwycięstwo do końca. Nie było to łatwe. Preuss strzelała lepiej (2 pudła), więc była mniej zmęczona od Francuzki. Ostatecznie przegrała jenak o 3,9 sek. Oeberg z trzema złymi strzałami straciła 11,7 sek. Oeberg na finiszu stoczyła ciężą walkę z najlepszą Norweżką - Ingrid Landmark Tandrevold (+13 sek., dwa pudła) i swą rodaczką Moną Brorsson (14,9 sek.). Brorsson była najlepsza dziś na strzelnicy - pomyliła się tylko raz.
?php>Szóste, dopiero szóste miejsce zajęła Dorothea Wierer (+28,8 sek.). Włoszka, która ma ewidentnie słabszy sezon - zwłaszcza w biegu - długo prowadziła, ale zaprzepaściła swoje siły dwoma pudłami na ostatnim strzelaniu. Choć wcześniej była bezbłędna. Następne miejsca zajęły zawodniczki, które pudłowały cztery razy - Norweżki Marte Olsbu Roeiseland (+30,3 sek.) i Tiril Eckhoff (+32,1 sek.) oraz Francuzka Justine Braisaz-Bouchet (+32,6 sek.). Dla Norweżek był to niewątpliwie start poniżej oczekiwań. Pierwszą "10" zamknęła Marketa Davidova z Czech (+33 sek., trzy pudła). Warto wspomnieć o wyjątkowo złym dniu Anais Chevalier-Bouchet, która biegła aż dziesięć rund karnych.
?php>wyniki zawodów?php>
?php>
źródło: własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz