Szwajcarski serwismen narciarski Dario Cologni został zatrzymany przez austriacką policję z powodu podejrzeń o doping. To pokłosie afery dopingowej, o której głośno zrobiło się podczas mistrzostw świata w Seefeld.
?php>Jak potwierdzają austriackie służby Dario Cologna nie jest podejrzanym w tej sprawie. Nie będzie zatrzymany, ani przesłuchiwany. Serwismen został przesłuchany i zwolniony. Poinformowano, że był związany z kliniką niemieckiego lekarza Marka Schmidta, który pomagał sportowcom z różnych krajów przyjmować doping. Sam Schmidt został zatrzymany podczas mistrzostw świata w Seefeld.
?php>Podejrzany podjął pracę jako w sztabie szwajcarskiej drużyny narodowej tuż przed sezonem 2018/19. Wcześniej pracował dla znanego producenta sprzętu narciarskiego Fischer. Szwajcarska Federacja Narciarska jest zaskoczona faktem, że członek ich ekipy szkoleniowej jest podejrzany w tej sprawie. - W tej chwili nie mamy żadnych potwierdzonych informacji. Trwa wewnętrzne dochodzenie - powiedział rzecznik związku. Wraz ze szwajcarskim serwismenem w minionym tygodniu austriacka policja przesłuchała też kilka innych podejrzanych osób. Ich nazwiska nie są jednak znane.
?php>Źródło: dagbaldet.no/sports.ru
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz