fot. Patrycja Korczewska?php>
Gleb Retiwych został dziś niespodziewanie brązowym medalistą mistrzostw świata w sprincie techniką dowolną. Rosjanin przegrał tylko z głównymi faworytami: Johannesem Hoesflotem Klaebo i Federico Pellegrino.
?php>- Tak, miałem dziś naprawdę wielki dzień. Ten brązowy medal jest dla mnie niespodzianką - odpowiedział Rosjanin zapytany, czy spodziewał się tego sukcesu - jestem bardzo szczęśliwy, zrobiłem wszystko co mogłem zrobić, dałem z siebie najlepsze, co mogłem dać - Miałeś przed sobą dwóch najlepszych biegaczy - Klaebo i Pellegrino, jak było na finiszu? Czy możesz opisać wyścig? - Ciężko było rozegrać ten bieg taktycznie. Tam był długi zjazd. Nikt nie chciał objąć prowadzenia przed zjazdem. Było w tym sporo gry. Wiedziałem, że Pellegrino i Klaebo mają naprawdę mocny finisz. Oni zresztą w każdych zawodach pokazują, jacy są mocni - Co pomyślałeś po przekroczeniu linii mety? - Ciężko powiedzieć. Na ostatnich stu metrach przebiłem się na trzecią pozycję. Widziałem tylko Klaebo, Pellegrino i metę. Po jej przekroczeniu nie do końca do mnie doszło, że zająłem trzecie miejsce. Zrozumiałem po jakichś dwóch minutach, że zdobyłem swój pierwszy medal i poczułem się bardzo szczęśliwy - A jakie masz plany na następne wyścigi? - Nie wiem, teraz trener zadecyduje, czy wystąpię w sprincie drużynowym.
?php>Z Seefeld dla sportsinwinter.pl - Jakub Balcerski?php>
?php>
w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe?php>
Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie?php>
Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie?php>
Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata?php>
Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz