Po nieudanym sezonie zimowym słoweńscy skoczkowie mają nowego szkoleniowca. Gorazd Bertoncelj zastąpił Gorana Janusa. Zawodnicy zmagają się jednak z problemami w trakcie przygotowań do sezonu.
?php>Na czternaście dni przed pierwszymi oficjalnymi międzynarodowymi letnimi zawodami w skokach narciarskich Słoweńcy mają problemy. Kontuzjowany Peter Prevc to nie jedyne zmartwienie nowego szkoleniowca, którym po zimie został Gorazd Bertoncelj. Problemy zdrowotne ma także Žiga Jelar, który zmaga się z kontuzją kolana. Warto podkreślić, że zawody inaugurujące cykl Letniego Pucharu Kontynentalnego odbędą się w Kranju. - Z wyjątkiem urazów i chorób wszystko idzie zgodnie z planem - przyznaje Bertoncelj cytowany przez Siol.net. - Mam nadzieję, że rehabilitacja będzie w każdym przypadku postępowała szybko, żebyśmy mogli wszyscy kontynuować sezon letni - dodawał.
?php>Jak się okazuje, choroby to nie jest jedyny problem, z jakim zmaga się kadra słoweńskich skoczków. Problemy sprzętowe ma bowiem Domen Prevc. - W tej chwili nie wszystko idzie zgodnie z planem. Odkąd zmieniłem buty skokowe, nie mogę odnaleźć dobrego czucia podczas najazdu na próg, a następnie wybić się - powiedział Prevc. - Trzeba jednak walczyć, teraz jest właśnie na to czas, aby takie problemy rozwiązywać - optymistycznie dodał skoczek. Pozostali zawodnicy także przyznają, ze nie znajdują się jeszcze w optymalnej formie. - Dyspozycja nie jest teraz w żadnym stopniu najważniejsza, ona ma być wysoka zimą - skomentował Tilen Bartol. - Mam pewne problemy na skoczni, ale stopniowo do zimy powinno się to poprawić. Trener wprowadził wiele nowości, które zaowocować mają zimą - dodawał Anze Semenic.
?php>Źródło: Siol.net
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz