Zamknij

Alpejski PŚ w Kranjskiej Gorze: 39. zwycięstwo Mikaeli Shiffrin w karierze

13:20, 06.01.2018 Patrycja Korczewska Aktualizacja: 21:54, 18.01.2018
Skomentuj

fot. redbull.com

W piątym slalomie gigancie tego sezonu, który rozegrany został w Kranjskiej Gorze w ramach alpejskiego Pucharu Świata pań, triumfowała Mikaela Shiffrin, która odniosła 8. zwycięstwo w tym sezonie. Amerykanka pokonała o 0,32 sek. Tessę Worley oraz o 0,91 sek. Sofię Goggię. Reprezentantka Polski Maryna Gąsienica-Daniel nie zakwalifikowała się do drugiego przejazdu.

Punktualnie o godz. 9:30 na trasę Podkoren 3 ruszyła reprezentantka Austrii Stephanie Brunner, która na mecie zameldowała się z czasem 56.38. Tuż za nią wystartowała najlepsza gigancistka tego sezonu Viktoria Rebensburg. Niemka trasę pojechała wolniej o 0,37 sek. od swojej poprzedniczki. Brunner zajmowała pozycję liderki aż do momentu pojawienia się z numerem piątym ubiegłorocznej triumfatorki małej kryształowej kuli za giganty Tessy Worley. Francuzka już na pierwszym pomiarze pojechała o 0,2 sek. szybciej od Brunner, następnie na drugim jej przewaga wynosiła 0,1 sek. Na mecie jej wynik był szybszy o 0,44 sek., co pozwoliło objąć jej prowadzenie w pierwszym przejeździe slalomu giganta. Z pozycji liderki długo nie cieszyła się Worley, gdyż z numerem siódmym na trasę ruszyła Mikaela Shiffrin. Na pierwszym pomiarze czas reprezentantki Stanów Zjednoczonych był korzystniejszy o 0,31 sek., a na drugim przewaga Shiffrin nad Worley wynosiła już 0,86 sek. Amerykanka przewagę utrzymała i na mecie objęła pozycję liderki z czasem o 0,86 sek. szybszym. Mikaela Shiffrin na czele pozostała do samego końca pierwszego przejazdu. Drugą pozycję zajmowała Tessa Worley (+0,86 sek.), a trzecia była Stephanie Brunner (+1,30 sek.). Tuż za czołową trójką plasowały się Ragnhild Mowinckel (+1,63 sek.), Federica Brignone (+1,64 sek.) oraz Viktoria Rebensburg (1,67 sek.). Najwyżej sklasyfikowana reprezentantka gospodarzy Tina Robnik zajęła siódma pozycję po pierwszym przejeździe ze stratą 1,68 sek.

Z numerem 57. na trasie Podkoren 3 wystartowała reprezentantka Polski Maryna Gąsienica-Daniel. Niestety bez większych pomyślności. Polka na mecie straciła 4,99 sek. do prowadzącej Shiffrin, ostatecznie plasując się na 48. pozycji.

Wyniki pierwszego przejazdu

Jako pierwsza na trasę drugiego przejazdu slalomu giganta wystartowała Estelle Alphand, która na mecie zameldowała się z łącznym czasem 1:49,33 sek. Francuzka reprezentująca barwy szwedzkie podczas dzisiejszej rywalizacji zanotowała awans aż o 19 lokat. Ostatecznie zajęła 10. pozycję, co jest jej drugim najlepszym wynikiem w jej pucharowych startach.

W zawodach zwyciężyła Mikaela Shiffrin, która po dzisiejszym triumfie objęła pozycję liderki klasyfikacji gigantowej (aktualnie prowadzi zarówno w klasyfikacji generalnej jak i gigantowej, slalomowej oraz zjazdowej). Niesamowita w tym sezonie reprezentantka Stanów Zjednoczonych zwyciężyła po raz 8. w tym sezonie oraz 39. raz w karierze. Druga pozycję w dzisiejszym gigancie zajęła zajmująca tę samą pozycję po pierwszym przejeździe Tessa Worley. Francuzka do dzisiejszej zwyciężczyni straciła 0,31 sek. Na trzeci stopień podium wskoczyła Sofia Goggia, która po pierwszym przejeździe sklasyfikowana była na 8. lokacie. Włoszka do Shiffrin straciła 0,91 sek.

Czwartą pozycję zajęła Wendy Holdener (+0,93 sek.), która podobnie jak Goggia awansowała o 5. pozycji w drugim przejeździe. Trzecia po pierwszym przejeździe Stephanie Brunner ostatecznie sklasyfikowana została na piątej pozycji. Austriaczka straciła 0,96 sek. do Shiffrin. Szósta była Federica Brignone (+0,98 sek.). Reprezentantka gospodarzy Tina Robnik (+1,39 sek.) utrzymała swoją lokatę po pierwszym przejeździe i zawody zakończyła na bardzo dobrym siódmym miejscu, ex aequo z reprezentantką Szwecji Sarą Hector. Dziewiątą lokatę zajęła Petra Vlhova (+1,51 sek.), a czołową dziesiątkę zamknęła wspomniana już wcześniej Estelle Alphand (+1,93 sek.).

Pełne wyniki

Jutro w Kranjskiej Gorze odbędzie się slalom, czyli kolejna okazja na odniesienie triumfu przez Mikaelę Shiffrin, tym razem jubileuszowego, bo czterdziestego w karierze.

Źródło: informacja własna

(Patrycja Korczewska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%