Zamknij

PŚ w Canmore. Triumf braci Boe, fatalny Laegreid

18:55, 15.03.2024 . Aktualizacja: 19:46, 15.03.2024
Skomentuj screen z sport.tvp.pl screen z sport.tvp.pl

Johannes Thingnes Boe z każdym metrem trasy w kanadyjskiej miejscowości w Canmore powiększał swoją przewagę nad rywalami. Na strzelnicy był równie perfekcyjny, co zapewniło mu pewny triumf, okraszony ponad minutą zapasu nad Tommaso Giacomelem w biegu pościgowym. Podium uzupełnił Tarjei Boe, który tym samym zwyciężył w klasyfikacji sprinterskiej Pucharu Świata 2023/24. Najlepszym Polakiem był dziś Jan Guńka.

 

Bracia ponownie na czele, Giacomel udowodnił, na co go stać

Jeśli uważny kibic biathlonu spojrzał na dzisiejszą formę biegową Johannesa Thingnesa Boe, mógł pomyśleć, że jedynie zawodowi biegacze narciarscy (bądź pudłujący jak najęty Szwed Martin Ponsiluoma) mogą pozbawić go zwycięstwa przy bezbłędnej formie strzeleckiej. Norweg powrócił do formy z ubiegłego sezonu, kiedy dystansował rywali, nawet seryjnie pudłując, czy - po prostu - powoli strzelając. Warto jednak docenić drugiego w klasyfikacji kanadyjskiego sprintu Włocha Tommaso Giacomela, który świetnie rozłożył siły, wygrywając wirtualną walkę "reszty świata". Jego strata do liderującego Norwega wyniosła 1.02 i siedem setnych sekundy. Dwie sekundy za młodzianem z Półwyspu Apenińskiego znalazł się Tarjei Boe, co przyniosło mu świetne wieści - zwycięstwo w klasyfikacji sprinterskiej za sezon 2023/24. 

Niespodzianki z Norwegii, Niemiec i Ukrainy

Podobnie jak podczas sprintu w Soldier Hollow, bardzo dobrym występem popisał się Johan-Olav Botn. Na jego finisz kibice musieli czekać niemal do końca zawodów, jednak piąta pozycja i bezbłędne strzelanie musiało być ogromną nagrodą dla fanów Norwega. Dwaj zawodnicy kończący czołową "10", Danilo Riethmueller z Niemiec i doświadczony Dmytro Pidruczny z Ukrainy także mogą oceniać dzisiejszy występ za nadzwyczaj udany.

Cztery sekundy od punktów, kiepski występ Laegreida

Najlepszy Polak - Jan Guńka - zajął 44. lokatę - niewiele dzieliło go od pucharowych punktów. Strata Jana do czterdziestej lokaty, zajmowanej przez Davida Komatza, wyniosła ledwie cztery sekundy. Guńka popełnił tylko jeden błąd na strzelnicy. Identyczną skuteczność prezentowali 72. Konrad Badacz, któremu nie udało się nawiązać do niezłego weekendu w Stanach Zjednoczonych, a także 86. na mecie Marcin Zawół. Kacper Guńka był dziś wyjątkowo nieskuteczny, pudłował średnio co drugą próbę, więc nie dziwi jego 99. lokata...

Sensacją dnia okazał się wyjątkowo przeciętny występ Norwega Sturli Holm Laegreida, który nie awansował nawet do czołowej "40". Stracił miejsce w czołowej trójce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na rzecz rodaka, Johannesa Dale - dziś jedenastego.

Bieg pościgowy będzie przedostatnią konkurencją w tym sezonie PŚ, rozpocznie się jutro o godzinie 22:10.

Wyniki sprintu

źródło - informacja własna

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%