?php>
Pandemia koronawirusa (SARS-CoV-2 ) zmusiła organizatorów wydarzeń sportowych w Norwegii do ich odwołania i spowodowała ogromne straty finansowe tamtejszych federacji narciarskich i biathlonowych. Szacunki norweskich gazet mówią nawet o kwotach rzędu dwudziestu siedmiu milionów koron norweskich (około 2,5 miliona euro).
?php>Koronawirus dotarł do Norwegii w najgorszym z perspektywy tamtejszych federacji sportowych momencie. Z powodu zagrożenia zawody odbywały się bowiem bez udziału publiczności, co przynosiło ogromne straty finansowe. Kibice nie mogli śledzić biegów na 30 i 50 kilometrów stylem klasycznym w Oslo, a także rywalizacji skoczków, która również odbywała się na słynnym wzgórzu Holmenkollen. Duże straty są też efektem odwołania zawodów w Lillehammer i Vikersund. Jakby tego było mało federacje były zmuszone anulować mistrzostwa kraju w niemal wszystkich dyscyplinach oraz słynne biegi Birkebeinerrennet, Skarverennet i Reistadløpet.
?php>To wszystko złożyło się na problemy finansowe. Prezes Norweskiego Związku Narciarskiego Erik Røste w swoich szacunkach podaje kwotę 27 milionów koron norweskich, czyli około 2,5 miliona euro. Podobnie sytuacja wygląda w Norweskim Związku Biathlonu. Aby ratować sytuację zdecydowano się na czasowe zwolnienia, o których poinformował Røste. - Jesteśmy w bardzo trudnym położeniu z dużymi stratami finansowymi. Jest to całkowicie surrealistyczna sytuacja, w której cały świat walczy z koronawirusem. W porównaniu z tym, co się dzieje na świecie nasze problemy wydają się niczym, ale dla związku narciarskiego jest to krytyczna sytuacja - tłumaczy sternik Norweskiego Związku Narciarskiego.?php>
?php>NRK poinformowało również, że wydarzenia związane z koronawirusem wpłyną też na planowane zgrupowania kadry. Na razie nie wiadomo jaka przyszłość czeka choćby pierwszy obóz w Sognefjellet, który ma się odbyć w czerwcu. - Mamy nadzieję, że dzięki tym środkom zapobiegawczym będziemy mogli funkcjonować, gdy sytuacja już się unormuje - czytamy na stronie NRK.
?php>Źródło: NRK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz