LGP w Einsiedeln: Treningi z perturbacjami

Oficjalne treningi przed kwalifikacjami do jutrzejszego konkursu LGP w szwajcarskim Einsiedeln nie odbyły się bez perturbacji. Zaplanowane na 15 rozpoczęły się z niemal półtoragodzinnym opóźnieniem, a i w trakcie zdarzały się przerwy.

Polacy, co nie dziwi spisali się w nich bardzo dobrze. W pierwszym wygrał Piotr Żyła (114 metrów z 10 belki) przed Czechem Romanem Koudelką (118 metrów ale z 12 belki) i Kamilem Stochem (110 metrów z 10 belki). W pierwszej "10" zmieścili się też dobrze skaczący tego lata Jakub Wolny (na zdjęciu) - był piąty i Stefan Hula (siódma pozycja), zaś Dawid Kubacki był jedenasty. W drugim treningu znów na czele był Polak. Tym razem okazał się nim Dawid Kubacki (110 metrów z 12 belki). Wygrał przed Słoweńcem Timi Zajcem (110 z 12 belki, ale ciut większy wiatr w plecy) i Austriakami Stefanem Kraftem (110,5 metra z 12 belki przy niemal w ogóle nie wiejącym wietrze) i Michaelem Hayboeckiem (111 metrów z bramki 11, ale duży wiatr pod narty). Piotr Żyła był szósty, Stefan Hula - siódmy, Kamil Stoch - trzynasty, Jakub Wolny - piętnasty.

W obydwu treningach wystąpił też Maciej Kot, ale nie zachwycił. Skacze na pewno nieco słabiej od kolegów tego lata, ciężko mówić jednak o jakimś drastycznym spadku formy.

Źródło: własne