Zamknij

Kaisa Makarainen: "Czułam się winna wobec moich fanów"

14:20, 22.03.2020 Marta Grzyb Aktualizacja: 20:40, 31.03.2020
Skomentuj

fot. Mateusz Król

Kończący sezon 2019/2020 bieg na dochodzenie był ostatnim występem Kaisy Makarainen na trasach biathlonowego Pucharu Świata. - Trudno było opuścić społeczność biathlonową - przyznała trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli w jednym z programów telewizyjnych.

Czterdziesta trzecia edycja Pucharu Świata w biathlonie przedwcześnie zakończyła się 14 marca 2020 roku w Kontiolahti. Biegiem na dochodzenie swoją bogatą karierę podsumowała legenda fińskiego biathlonu, Kaisa Makarainen. Dwa tygodnie po zakończeniu sezonu reprezentantka Suomi wraz ze swoim trenerem Jarmo Punkkinenem gościła w jednym z fińskich programów telewizyjnych o tematyce sportowej. Opowiadała w nim o swoim odejściu, a także o tym, że bardzo chciała na swych rodzinnych trasach pożegnać się z kibicami, jednak ze względu na niemożność udziału publiczności w tym wydarzeniu, niestety nie mogła tego zrobić.

Makarainen podkreślała, że na tle obecnie panującej na świecie sytuacji jej decyzja nie jest "czymś ważnym". - W porównaniu z okresem, w jakim znajduje się dziś świat, zakończenie kariery jest czymś trywialnym - powiedziała Finka. W dalszej części rozmowy opowiadała na temat tego, w jaki sposób pożegnała się ze środowiskiem biathlonowym. - Znam ciepło społeczności biathlonowej, więc kiedy zaczęłam myśleć o swoim przyszłym "odosobnieniu", zdecydowałam, że pożegnam się przed nimi, zamiast na konferencji prasowej. Chciałam być otoczona ludźmi, z którymi rywalizowałam przez lata. Wydawało mi się, że będzie to najlepsze otoczenie dla owej sytuacji - mówiła Makarainen.

Trener Punkinnen skupił się na fakcie, iż do samego końca próbował przekonać swoją podopieczną do kontynuowania kariery. - Dla wspaniałego sportowca naprawdę trudno jest opuścić tę społeczność. W piątek wygłosiłem mowę, która wywołała w Kaisie pewną reakcję, ale zaraz zdałem sobie sprawę, jak trudno będzie ją przekonać do zmiany decyzji. Po przedyskutowaniu z nią całej sytuacji byłem pewien, że teraz Kaisa jest nieugięta - opowiadał szkoleniowiec Finki, która dzień po owej rozmowie wystartowała w swoim ostatnim biegu.

Podczas rozmowy Kaisa została zapytana, dlaczego zdecydowała się teraz odejść. - Nie mogę udzielić jednej odpowiedzi na pytanie, dlaczego teraz zrezygnowałam. Czasami wydaje się, że właśnie nadszedł odpowiedni czas. Mój ostatni wyścig był bardzo ekscytujący, trudno było zakończyć właśnie w tym momencie. Jestem jednak świadoma tego, że dokonałam właściwego wyboru. W zeszłym tygodniu otrzymałam wiele wiadomości, płakałam i śmiałam się jednocześnie. Wielu pytało mnie, komu będą kibicować w następnym sezonie. Czułam się prawie tak, jakbym ich zdradziła. Czułam się taka winna, ponieważ tylu ludzi nie będzie mogło mnie zobaczyć w biegach podczas następnej zimy - podsumowała wyraźnie wzruszona Makarainen.

Źródło: fondoitalia.it

(Marta Grzyb)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%