Zamknij

Johannes Klaebo najlepszy w 13. Tour de Ski

15:24, 06.01.2019 Adrian Gerula Aktualizacja: 22:07, 06.01.2019
Skomentuj

fot. xc-ski.de

Ma zaledwie 22 lata, 2 miesiące i 15 dni, a do trzech tytułów mistrza olimpijskiego i medalu mistrzostw świata dołożył dziś kolejne wielkie osiągnięcie. Johannes Høsflot Klaebo zwyciężył w trzynastej edycji Tour de Ski! Norweg jako pierwszy przeciął linę mety znajdującą się na szczycie Alpe Cermis. Drugi, ze stratą 16,7 sekundy, dobiegł Rosjanin Siergiej Ustiugow, zaś na trzecim miejscu zawody ukończył Simen Hegstad Krueger.

To właśnie Krueger był cichym bohaterem dzisiejszego biegu. Startował jako piąty, ze stratą 3 minut i 6 sekund do późniejszego zwycięzcy touru, ale fantastyczna postawa podczas podejścia pod Alpe Cermis pozwoliła mu wyprzedzić Francesco de Fabianiego i Aleksandra Bolszunowa - i dostać się na podium wymagającej imprezy.

Johannes Klaebo rozpoczął dzisiejszy etap dość spokojnie, w tempie biegnącego za nim Ustiugowa. W trakcie podbiegu pod górę, której nachylenie sięga nawet 28 procent, było widać, jak mocno odczuwa trudy całego cyklu. Malała jego przewaga nad Rosjaninem - na starcie wynosiła minutę i 20 sekund, zaś po 8 kilometrach było to już 45 sekund. Ostatecznie Ustiugow zbliżył się do Norwega na mniej niż 20 sekund, lecz nie zdążył go wyprzedzić.

Na trzecim miejscu długo utrzymywał się biegnący samotnie Aleksander Bolszunow, za nim wspinał się Włoch Francesco de Fabiani. Jednak dwaj Norwegowie - Sjur Roethe i dwukrotny mistrz olimpijski z Pjongczangu Simen Hegstad Krueger czuli się znacznie lepiej na trasie. Mniej więcej w połowie podejścia dogonili Włocha i tylko kwestią czasu było dla nich dopadnięcie Rosjanina. Najwięcej sił na końcowe metry zostawił sobie Krueger i to on zakończył Tour na trzecim miejscu, tracąc do Klaebo mniej niż minutę. Czołową szóstkę uzupełnili kolejno Roethe, Bolszunow i kolejny Rosjanin - Andriej Mielniczenko. Dzieliło ich od siebie mniej niż dwie minuty.

Najlepszy czas etapu należał do Sjura Roethe. O sekundę wyprzedził Kruegera, dalsze miejsca zajęli Mielniczenko i Jules Lapierre. To właśnie Francuz zaliczył największy awans pod względem lokat - wystartował jako 22., a na szczycie Alpe Cermis zjawił się czternasty.

Zawody ukończyło 43 zawodników. Nie było wśród nich reprezentantów Polski.

PEŁNE WYNIKI

Żródło: informacja własna

(Adrian Gerula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%