Zamknij

FIS szykuje rewolucję. Skicross ma być... narciarstwem alpejskim

16:41, 14.04.2021 Mateusz Król Aktualizacja: 16:55, 14.04.2021
Skomentuj

Do sensacyjnych wręcz wieści dotarli dziennikarze Krone Zeitung. Wynika z nich, że od sezonu 2022/2023 skicross będzie zaliczany do narciarstwa alpejskiego. To rewolucja, która z pewnością wzbudzi wiele kontrowersji.

Inicjatorem tego pomysłu jest Klaus Waldner, który ma za sobą pierwszy sezon w roli dyrektora Pucharu Świat w skicrossie. To jedyna konkurencja narciarska polegająca na bezpośrednich wyścigach narciarzy, jadących czwórkami (lub szóstkami) na jednej, specjalnie przygotowanej trasie zjazdowej. Do tej pory FIS zaliczał zawody w tej konkurencji do narciarstwa dowolnego. Prawdopodobnie rok po igrzyskach w Pekinie wszystko się zmieni.

- Skicross przejdzie z sektora freestyle do sektora alpejskiego od zimy 2022/23 - zdradza Waldner. - To cicha rewolucja i znaczące ulepszenie naszego sportu - twierdzi dyrektor PŚ. Dodaje też, że za kulisami trwają już przygotowania do połączenia dyscyplin.

- Na przykład musimy dostosować nasz system punktowy do systemu alpejskiego. Jednym z celów jest to, że sportowcy - zwłaszcza w młodym wieku - będą mogli w przyszłości rywalizować zarówno w wyścigach alpejskich, jak i ski crossowych, mając tylko jedną licencję - tłumaczy Klaus Waldner. Niedawno swoich sił w skicrossie spróbował dwukrotny mistrz świata w konkurencjach szybkościowych narciarstwa alpejskiego - Vincent Kriechmayr. To była raczej zabawa, ale być może Austriak będzie zadowolony z takiego pomysłu.

Decyzja w sprawie połączenia narciarstwa alpejskiego i skicrossu zapadnia już w czerwcu.

Źródło: Krone.at

 

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%