Do sensacyjnych wręcz wieści dotarli dziennikarze Krone Zeitung. Wynika z nich, że od sezonu 2022/2023 skicross będzie zaliczany do narciarstwa alpejskiego. To rewolucja, która z pewnością wzbudzi wiele kontrowersji.
?php>Inicjatorem tego pomysłu jest Klaus Waldner, który ma za sobą pierwszy sezon w roli dyrektora Pucharu Świat w skicrossie. To jedyna konkurencja narciarska polegająca na bezpośrednich wyścigach narciarzy, jadących czwórkami (lub szóstkami) na jednej, specjalnie przygotowanej trasie zjazdowej. Do tej pory FIS zaliczał zawody w tej konkurencji do narciarstwa dowolnego. Prawdopodobnie rok po igrzyskach w Pekinie wszystko się zmieni.
?php>- Skicross przejdzie z sektora freestyle do sektora alpejskiego od zimy 2022/23 - zdradza Waldner. - To cicha rewolucja i znaczące ulepszenie naszego sportu - twierdzi dyrektor PŚ. Dodaje też, że za kulisami trwają już przygotowania do połączenia dyscyplin.
?php>- Na przykład musimy dostosować nasz system punktowy do systemu alpejskiego. Jednym z celów jest to, że sportowcy - zwłaszcza w młodym wieku - będą mogli w przyszłości rywalizować zarówno w wyścigach alpejskich, jak i ski crossowych, mając tylko jedną licencję - tłumaczy Klaus Waldner. Niedawno swoich sił w skicrossie spróbował dwukrotny mistrz świata w konkurencjach szybkościowych narciarstwa alpejskiego - Vincent Kriechmayr. To była raczej zabawa, ale być może Austriak będzie zadowolony z takiego pomysłu.
?php>Decyzja w sprawie połączenia narciarstwa alpejskiego i skicrossu zapadnia już w czerwcu.
?php>?php>
?php>?php>?php>?php>
?php>
?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>Wyświetl ten post na Instagramie.?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>
Post udostępniony przez Johnny Rohrweck (@johnnyrohrweck)
?php>?php>
?php>
Źródło: Krone.at?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz