Linn Svahn nadal nie doszła do pełni sił po urazie, którego doznała podczas lutowych zawodów Pucharu Świata w Ulricehamn. Z powodu kontuzji barku Szwedka opuściła już dwa zgrupowania - w Tinges i Torsby, a teraz - jak informuje Aftonbladet - na pewno nie pojawi się na obozie wysokogórskim w Font-Romeu.
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Reprezentantka Szwecji Linn Svahn jest jedną z największych rewelacji minionego sezonu. 21-latka już dwa lata temu pokazywała swój kunszt sprinterski, ale podczas poprzedniej zimy do świetnych wyników w sprincie dołożyła dobre rezultaty w biegach dystansowych co przełożyło się na świetną pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Svahn zawiodła jedynie podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie, na które jechała jako główna kandydatka do miejsc na podium, a skończyła bez medalu.
?php>Przyczyną takiego rozwoju wydarzeń na najważniejszej imprezie sezonu był uraz barku, którego Szwedka doznała podczas zawodów Pucharu Świata w Ulricehamn, gdy upadła w biegu ćwierćfinałowym. Od tego feralnego zdarzenia Svahn nie była bowiem w stanie wrócić do formy, którą prezentowała wcześniej.
?php>Kontuzja barku okazała się jednak poważniejsza niż wcześniej przypuszczano, a co gorsza nadal ciągnie się za 21-latką. Z jej powodu - jak informuje Aftonbladet - Linn Svahn opuściła już dwa wcześniejsze zgrupowania kadry Szwecji i nie pojawi się także na trzecim, które zaplanowano we francuskim Font-Romeu. Te informacje potwierdził w rozmowie z Expressen trener osobisty zawodniczki Ola Ravald. - nadal ma problemy z barkiem. Cały czas trenuje, ale nie może tego robić na pełnych obrotach i dlatego nie ma jej w Font-Romeu - tłumaczy szkoleniowiec.
?php>Źródło: Aftonbladet.se / Expressen.se
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz