Charlotte Kalla w kwietniu podjęła decyzję o opuszczeniu szwedzkiej grupy szkoleniowej. Mistrzyni olimpijska z Vancouver przez najbliższe miesiące zamierza pracować na własną rękę z osobistym trenerem.
?php>Sezon 2015/2016 nie był udany dla szwedzkiej biegaczki. Charlotte Kalla była wymieniana jako jedna z głównych faworytek do triumfu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale ostatecznie sezon zakończyła na piątym miejscu. Szwedka była daleka od optymalnej formy i w minionym roku tylko dwa razy stanęła na podium zawodów pucharowych.
?php>Słabsza forma w sezonie 2015/2016 sprawiła, że Kalla zdecydowała się na opuszczenie szwedzkiej grupy treningowej i przygotowania indywidualne do sezonu 2016/2017. Głównym celem 28-latki będą przyszłoroczne mistrzostwa świata w Lahti, gdzie Szwedka będzie broniła złota wywalczonego na dystansie 10 kilometrów.
?php>Charlotte Kalla w kwietniu mówiła w specjalnym oświadczeniu, że chce spróbować czegoś nowego, aby w nadchodzącym sezonie postarać się o lepsze wyniki. - Chcę spróbować czegoś nowego. Po dziesięciu latach spędzonych w drużynie narodowej jestem gotowa, aby dokonać zmiany i zwiększyć współpracę z moim osobistym trenerem - zadeklarowała biegaczka.
?php>Szwedka cieszy się, że będzie miała okazję trenować ze swoim osobistym szkoleniowcem Magnusem Ingessonem. - Dla mnie jest bardzo ważne, żeby mieć trenera, z którym będę mogła się spotkać w każdej chwili. Jestem przekonana, że ta współpraca wyjdzie mi na dobre - mówiła w wywiadzie dla Skilines.com.
?php>Mistrzyni olimpijska z Vancouver na razie skupia się na treningach na nartorolkach. - Dziewięćdziesiąt procent ćwiczeń wykonuje na niskiej intensywności. W tygodniu mam dwie godziny intensywnego treningu, więc to jest bardzo mało w porównaniu do całkowitej liczby godzin szkoleniowych - dodała Szwedka.
?php>Źródło: Expressen
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz