Słynne zawody Lauberhornrennen, odbywające się co roku w Wengen zostały odwołane. Wchodząca od lat w skład Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim impreza nie będzie mieć w tym roku miejsca z powodu koronawirusa.
?php>?php>
?php>
fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch?php>
Jeszcze wczoraj organizatorzy zawodów w Wengen otrzymali zielone światło od lokalnych władz sanitarnych kantonu berneńskiego i wydawało się, że zawody Pucharu Świata mężczyzn, które miały odbyć się w najbliższe piątek, sobotę i niedzielę zostaną przeprowadzone zgodnie z planem. - Specjaliści z kantonu berneńskiego wykonali znakomitą robotę i udało się ustalić źródło zakażeń. Sytuacja w Wengen jest pod kontrolą dzięki testom na szeroką skalę, które będą wciąż kontynuowane, co daje nam pewność - mówił wczoraj Urs Lehman, prezydent Szwajcarskiej Federacji Narciarskiej. Później pojawiły się jednak informacje, które podważyły pewność szefa szwajcarskiego narciarstwa. Przyjazdy zawodników do Wengen zostały zastopowane przez FIS i choć przed południej Szwajcarska Federacja Narciarska informowała, że zawody nie są odwołane, a sytuacja epidemiczna miała zostać poddana dalszej ocenie. Powodem odwołania zmagań jest pogarszająca się sytuacja związana z rozprzestrzenianiem koronawirusa. Jak informuje Włoska Agencja Dziennikarska (Agenzia Giornalistica Italia) w okresie świąt Bożego Narodzenia w Wengen przebywało wielu brytyjskich turystów, a w kolejnych dniach wśród 1100 mieszkańców wykryto 51 nowych przypadków zakażenia koronawirusem.
?php>Podczas trzech dni rywalizacji w Wengen miały odbyć się dwa zjazdy - w piątek i sobotę - oraz jeden slalom. Pojawiają sie już nieoficjalne jeszcze informacje, że jeden ze zjazdów zostanie przeniesiony do Kvitfjell, gdzie zawody odbędą się na początku marca, natomiast drugi zjazd i slalom zostaną całkowicie anulowane.?php>
?php>
Źródło: swissinfo.ch, agi.it
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz