Alpejski PŚ w Lienz: Walka o schedę

W tegorocznym slalomowym Pucharze Świata faworytka była tylko jedna – Mikaela Shiffrin. Początek sezonu zresztą należał do niej – wygrywała slalomy z niebotyczną przewagą nad rywalkami. Pokazała się też jako jedna z głównych faworytek do małej kryształowej kuli w gigancie oraz do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej PŚ. Udanie też zainaugurowała starty w dyscyplinie dotychczas dla siebie nieznanej – supergigancie. Niestety – kontuzja przerwała triumfalny marsz. Od razu nasunęło się pytanie – kto zastąpi Shiffrin w roli najlepszej slalomistki?
Faworytka wydaje się być jedna – to „wiecznie druga” Szwedka Frida Hansdotter. Niemniej wyskoczyła jej ostatnio rywalka – rewelacyjna Słowaczka Petra Vlhova, która zresztą wygrała slalom w Are. Inne liczące się zawodniczki to choćby zdecydowanie bardziej doświadczona Słowaczka – Veronika Velez Zuzulova, Czeszka – Sarka Strahova, świetnie ostatnio jeżdżąca Norweżka Nina Loeseth oraz Szwajcarka Wendy Holdener.
Poza Loeseth, która wypadła już na starcie pierwszego przejazdu w Lienz wszystkie wyżej wymienione zawodniczki odegrały poważną rolę w zawodach. Po pierwszym przejeździe prowadziła Hansdotter, przed Holdener i chimeryczną, acz ciągle znakomitą Austriaczką Michaelą Kirchgasser. Dalsze miejsca zajęły Strachova, Francuzka Nastasia Noens i wspomniana Vlhova.
Drugi przejazd doprowadził do pewnych, niezbyt dużych przetasowań. Świetnie zjechała dziesiąta po pierwszym przejeździe Austriaczka Carmen Thalmann, która awansowała aż na czwartą lokatę, pociągnęła za sobą Zuzulovą – awans z ósmego, na szóste miejsce. Vlhova odnotowała wspaniały drugi przejazd – najszybszy w stawce. Dla odmiany presji nie wytrzymała Noens spadając na dwunaste miejsce. Czwarta po pierwszym przejeździe Strachova rozdzieliła Vlhovą i Thalmann. Zupełnie zawaliła za to Kirchgasser wypadając z trasy – w tym momencie Vlhova była już na podium z nadziejami na jeszcze lepsze miejsce, niemniej Holdener i Hansdotter zjechały wspaniale i utrzymały swoje miejsca. Frida Hansdotter odniosła trzecie zwycięstwo w karierze (drugich miejsc ma aż czternaście!), zaś Szwajcarka wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie z 10.03.2013 (Ofterschwang). Vlhova – rewelacja! Szykuje się nam kolejna Shiffrin (są zresztą rówieśniczkami).
Jarosław Gracka
- Bez przełomu, solidnie i z potknięciami. Taki był sezon Maryny Gąsienicy-Daniel - 19 marca 2023
- Alpejski PŚ w Soldeu. Zenhäusern zwycięzcą finalowego slalomu, Kryształowa Kula dla Braathena - 19 marca 2023
- Alpejski PŚ w Soldeu. Czas na konkurencje techniczne. W sobotę slalom kobiet i gigant mężczyzn (listy startowe) - 17 marca 2023