Alpejski PŚ w Kvitfjell: Dominik Paris triumfatorem zjazdu

Dominik Paris ponownie okazał się najlepszym zawodnikiem w zjeździe alpejskiego Pucharu Świata. Od poprzedniego zjazdu w Chamonix minęło już kilka tygodni, ale Włoch nadal jest w świetnej formie, która doprowadziła go do dzisiejszej wygranej w Kvitfjell.
Dla Parisa było to trzecie z kolei miejsce na podium w zjeździe. Zaczęło się od drugiego miejsca w Jeongseon, a później dwukrotnie był już nie do pokonania w Chamonix i Kvitfjell. Do tych znakomitych wyników można dodać jeszcze drugie miejsce po zjeździe w superkombinacji w Chamonix (również po drugiej części kombinacji Włoch był drugi). Wygrana Parisa nie może zatem dziwić. Jego spore umiejętności zjazdowe są powszechnie znane. Dużą niespodzianką może być natomiast nazwisko zawodnika, który był dziś drugi. Francuz Valentin Giraud Moine do tej pory wielkich sukcesów nie odnosił. Kilka miejsc w drugiej dziesiątce Pucharu Świata na kolana nie rzuca. Teraz będzie on mógł pochwalić się większym osiągnięciem jakim jest miejsce na drugim stopniu podium. Giraud Moine był gorszy od Parisa o 0.20 s. Trzeciego w rankingu końcowym zawodów Stevena Nymana pokonał o zaledwie 0.04 s. Nyman podobnie jak Paris w ostatnich kilku występach plasował się na podium dotrzymując regularnie towarzystwa na podium dzisiejszemu zwycięzcy.
Z czwartego miejsca zadowolony może być Manuel Osborne Paradis, dla którego to najlepszy występ w tym sezonie. Do tej pory tylko raz zmieścił się on w najlepszej dziesiątce. Pozostałe występy były już nieco słabsze. Co ciekawe ostatnie miejsce na podium Osborne Paradisa miało miejsce właśnie w Kvitfell rok temu. Piąte miejsce zajął dziś Kjetil Jansrud razem z Beatem Feuzem. Na miejscu siódmym był Aleksander Aamodt Kilde, a na ósmym Steven Nyman.
Sytuacja w klasyfikacji zjazdu przed ostatnimi zawodami w Sankt Moritz jest bardzo interesująca. Na prowadzeniu jest nadal Aksel Lund Svindal, który już od dłuższego czasu jest wyłączony z udziału w zawodach z powodu kontuzji kolana. Taką samą liczbę punków ma Włoch Peter Fill, który dziś był dopiero dziesiąty. Tylko cztery punkty mniej zgromadził Dominik Paris. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że mała kryształowa kula za zjazd trafi w ręce jednego z Włochów. Szanse na pokrzyżowanie im planów mają jeszcze Kjetil Jansrud (54 punkty straty do pierwszego miejsca) i Adrien Theaux (strata 66 punktów).
Jutro w Kvitfell panowie startować będą w supergigancie, a już we wtorek rozpoczną treningi przed finałowym zjazdem w Sankt Moritz.
- Bez przełomu, solidnie i z potknięciami. Taki był sezon Maryny Gąsienicy-Daniel - 19 marca 2023
- Alpejski PŚ w Soldeu. Zenhäusern zwycięzcą finalowego slalomu, Kryształowa Kula dla Braathena - 19 marca 2023
- Alpejski PŚ w Soldeu. Czas na konkurencje techniczne. W sobotę slalom kobiet i gigant mężczyzn (listy startowe) - 17 marca 2023