Zamknij

Poważny wypadek panczenisty Konrada Niedźwiedzkiego

22:13, 29.05.2016 Anna Felska Aktualizacja: 22:59, 10.06.2016
Skomentuj
reo

ZTdktkpTURBXy82MTJhYzE5N2ZhNzk1MjU4M2ZhNzQ4ODZkZTk4NzFiNy5qcGeUlQMAzKzNDdXNB8eTBc0DIM0BwpUDCg3NAwzNAWiTBc0DDM0BaA (Copy) fot.: eurosport.onet.pl

Łyżwiarz szybki Konrad Niedźwiedzki doznał poważnego wypadku podczas treningu na rowerze w Holandii, gdzie na co dzień trenuje. Nasz panczenista zderzył się z kombajnem i trafił do szpitala. 

Konrad Niedźwiedzki to nasz czołowy polski panczenista. Razem z Janem Szymańskim i Zbigniewem Bródką wywalczył brązowy medal w drużynie na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. W sobotę podczas treningu na rowerze doznał wypadku, podczas którego zderzył się z kombajnem. Po diagnozach okazało się, że obrażenia są poważne: złamanie siedmiu żeber, przebite płuco, zgruchotana łopatka, obojczyk i kości lewego ramienia.

- Do syna poleciała żona, ja rozmawiałem z nim przez telefon. Jest obolały. Nie przespał nocy. Mimo dużej dawki morfiny, czuje ogromny ból. Czeka go kolejna operacja. W Holandii lub w Polsce. Trzeba będzie poskładać łopatkę i staw barkowy, żeby kość ramienna wróciła na swoje miejsce. Nie wiemy, czy wróci do pełnej sprawności. Oby, ale na pewno czeka go kilka miesięcy rehabilitacji - mówi Przeglądowi Sportowemu ojciec Konrada, Krzysztof Niedźwiedzki.

Sam Konrad poinformował kibiców o swoim wypadku i zapewnił, że jest pod dobrą opieką.

- Wczoraj uległem wypadkowi, czołowo zderzyłem się z kombajnem podczas treningu rowerowego. Od wczoraj jestem w szpitalu w Groningen. Mój stan jest stabilny ale doznałem kilku dosyć poważnych obrażeń. Mam przebite płuco, złamanych siedem żeber i co najgorsze złamaną łopatkę, która będzie wymagała operacji. Mam nadzieje ze w ciagu najbliższych dni mój stan się poprawi i będę mógł bezpiecznie przetransportować się do Warszawy gdzie zostanie przeprowadzona operacja, a pózniej rozpocznę rehabilitacje. Wszystko to oznacza oczywiście przerwę w treningach ale mam nadzieje ze wrócę jeszcze do pełnej sprawności w tym sezonie. Jestem pod dobra opieką i otoczony bliskimi. Będzie dobrze! Jest to niestety nieodłączna cześć sportu wyczynowego. Na bierząco będę informował jak wyglada sytuacja. Trzymajcie kciuki! - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Przypomnijmy, że w 2014 roku podobnemu wypadkowi uległa panczenistka Natalia Czerwonka, która podczas treningu na rowerze zderzyła się z traktorem. Dopiero w poprzednim sezonie po dwóch latach ciężkiej pracy, rehabilitacji i finansowym wsparciu Wojciecha Fortuny, wróciła do rywalizacji w zawodach. Mamy nadzieję, że Konrad Niedźwiedzki również wróci i będzie rywalizował na najwyższym światowym poziomie.

źródło: przegladsportowy.pl / facebook.com / informacja własna 

(Anna Felska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%