Zamknij

Trudne warunki w Planicy. Ulewy i topniejący śnieg. Biegacze oburzeni na FIS

22:25, 20.12.2019 Mateusz Król Aktualizacja: 22:36, 20.12.2019
Skomentuj

fot. Patrycja Korczewska

Po śnieżnym Davos nadszedł czas na Planicę, w której białego puchu zdecydowanie brakuje. Puchar Świata w biegach narciarskich dawno nie został wystawiony na taką próbę. Organizatorzy zamknęli trasy i nikt nie mógł ich przetestować. Zawodnicy są oburzeni, FIS zbiera baty, a kibice martwią się, czy zawody w ogóle dojdą do skutku.

Pierwszy raport ze słoweńskiej Planicy dotarł do nas wczoraj. Maciej Staręga w krótkiej rozmowie informował naszego dziennikarza, że warunki nie są najlepsze. Synoptycy zapowiadali ulewy, a śniegu przygotowano na styk. Dlatego organizatorzy zmuszeni byli zamknąć trasy i nikt nie mógł ich przetestować. - To zdecydowanie lekceważenie zawodników. Będzie duża prędkość, wąska trasa i trudne zakręty. To naprawdę wielki wstyd. Zwłaszcza po ostatnim weekendzie w Davos, gdzie mieliśmy sprint w świetnych warunkach śniegowych - powiedziała aktualna liderka klasyfikacji sprinterskiej Maiken Capsersen Falla.

SPORTY ZIMOWE W TV - GDZIE OGLĄDAĆ?

Norwegowie ubrali buty biegowe i przeszli trasę pieszo. Innego sposobu na poznanie przebiegu wyścigu nie było. Zawodników i zawodniczki czekają naprawdę trudne warunki. Śnieg jest twardy i będzie powodował wysokie prędkości. Do tego ostre zakręty i ktoś może nabawić się kontuzji. - Wszyscy chcielibyśmy wrócić na Boże Narodzenia do domu cali i zdrowi - mówiła Falla. - FIS wiedział jakie tu są warunki. Mamy tyle świetnych miejsc ze śniegiem w grudniu - dodawała. Krytyki nie rozumie z kolei dyrektor PŚ w biegach. - Kto mógł przewidzieć, że taka aura nas tu spotka - odpowiadał Pierre Mignerey.

Trzech polskich biegaczy powalczy w Planicy

To, jak trudne mogą być to warunki, tłumaczy nam polska olimpijka z Pjongczangu, Martyna Galewicz. - Narty się rozjeżdżają, ciężko je utrzymać. Dużą rolę odgrywa tutaj smarowanie, więc serwismeni muszą przechytrzyć te niesprzyjające warunki. Sam zawodnik, musi również wykazać się sprytem i dobrą taktyka - powiedziała nam była biegaczka. Jej zdaniem najlepsze sprinterki z trasą i warunkami powinny sobie poradzić. - Na pewno nie biega się komfortowo, ale każdy ma takie same warunki - tłumaczyła Galewicz. Teraz pozostaje tylko trzymać kciuki, aby w Słowenii trasa przetrwała do końca weekendu. W nocy i w sobotni poranek zapowiadane są kolejne ulewy. Śnieg był produkowany. Jeśli już teraz przypomina bardziej warstwę lodu, to organizatorzy mają nie lada stres.

Źródło: Nrk.no/Informacja własna

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%