Alpejski PŚ w Schladming. Wspaniała walka i wygrana Timona Haugana w slalomie

Norweg Timon Haugan w zawodach Pucharu Świata w slalomie w Schladming odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Był on liderem na półmetku zawodów i obronił tę pozycję również po drugim przejeździe. W ostatnim slalomie sezonu na podium stanęli też Manuel Feller (zdobywca małej Kryształowej Kuli) oraz Linus Strasser.

Pełna mobilizacja

Choć w slalomowym Pucharze Świata mężczyzn najważniejsze rozsztrygnięcia zapadły jeszcze przed finałowymi zawodami, nie oznaczało to, że zawodnicy mieli zamiar jechać w ostatnim wyścigu sezonu na pół gwizdka. Można było to zauważyć już po pierwszym przejeździe, w którym światowa czołówka zmobilizowała się szczególnie. Pierwsze miejsce zajmował Timon Haugan, który miał jeszcze coś do ugrania, bo dobre miejsce w slalomie w Schladming mogło dać mu trzecią pozycję w łącznej klasyfikacji slalomu. Ten sam mieli jednak także m.in. Loic Meillard i Clement Noel. Ta dwójka również była klasyfikowana wysoko, bo odpowiednio na miejscach trzecim (+0,50 sek.) i czwartym (+0,80 sek.). Przed nimi i Hauganem plasował się jeszcze Linus Strasser (+0,15 sek.), będący już pewnym drugiego miejsca w slalomowym rankingu Pucharu Świata 2023/2024. Najlepszy slalomista sezonu, Manuel Feller, zajmował miejsce czwarte ex aequo z Noelem, pokazując że do Schladming nie przyjechał tylko po odbiór trofeum. Szósty był Marc Rochat, a siódmy Henrik Kristoffersen, również jeszcze zainteresowany trzecim miejscem w slalomowej "generalce". 

Niesamowity rajd Norwega

Ten kto myślał, że Manuel Feller spoczął już na laurach i nie będzie się wysilał w swoim ostatnim starcie w sezonie, mocno się mylił. Austriak niesiony dopingiem miejscowej publiczności pokazał po raz kolejny, że to naprawdę jest jego sezon życia. Po swoim występie w drugim przejeździe wyszedł na prowadzenie i następnie stopniowo piął się w rankingu, zajmując fotel lidera niemal do samego końca, choć należy również docenić klasę jego najgroźniejszych rywali, którzy także dali z siebie wszystko. Największą klasę w tych zawodach pokazał jednak kto inny, a mianowicie Timon Haugan. Pomimo jednego poważnego blędu, szybko się pozbierał i po bardzo szybkiej końcówce obronił prowadzenie i odniósł zwycięstwo. Manuel Feller został sklasyfikowany na miejscu drugim ze stratą 0,40 sek. Trzecie miejsce zajął natomiast Linus Strasser (+0,42 sek.). Czwarty był Loic Meillard, piąty Clement Noel, szósty Marc Rochat, siódmy Henrik Kristoffersen, a ósmy Alex Vinatzer. Warto odnotować także dziewiąte miejsce AJ Ginnisa, który awansował o 13 pozycji i miał najlepszy czas drugiego przejazdu.

Dzięki zwycięstwu to właśnie Timon Haugan może pochwalić się zajęciem trzeciego miejsca w klasyfikacji łącznej slalomu za ten sezon. Manuel Feller, będący oczywiście na pierwszym miejscu, osiągnął przewagę 189 punktów nad Linusem Strasserem, który uplasował się na miejscu drugim. 

Wyniki po 1. przejeździe

Wyniki końcowe

Źródło: własne