fot. élisa / CC BY NC ND?php>
Święta zbliżają się wielkimi krokami, jednak na narciarki czeka jeszcze jeden przystanek, jakim jest francuskie Courchevel. W piątek panie powalczą w slalomie gigancie, a w sobotę w slalomie. Na starcie pojawi się reprezentantka Polski Maryna Gąsienica-Daniel.
?php>Alpejski Puchar Świata pań z włoskiej Val Gardeny przenosi się do francuskiego Courchevel, które po raz pierwszy gospodarzem alpejskiego Pucharu Świata pań było w 2010 roku. Wówczas na podium slalomu stanęły Marlies Schild, Tanja Poutiainen i Tina Maze. W latach 2010, 2011 i w 2013 we francuskiej miejscowości odbywały się wyłącznie zawody slalomowe, a w 2012 i 2015 wyłącznie slalom gigant. W ubiegłym roku panie rywalizowały w slalomie gigancie oraz w slalomie równoległym. Triumfatorką obu konkurencji w Courchevel została Mikaela Shiffrin. Na gigantowym podium stanęły również Tessa Worley oraz Manuela Moelgg, natomiast w slalomie równoległym Petra Vlhova oraz Irene Curtoni. Warto przypomnieć, że wówczas w slalomie równoległym Maryna Gąsienica-Daniel uplasowała się na 17. pozycji, co jest jej najlepszym rezultatem w zawodach Pucharu Świata.
?php>Podczas pierwszego dnia rywalizacji w Courchevel panie zmierzą się w slalomie gigancie. Pierwsze zawody sezonu 2018/2019 w tej konkurencji odbyły się w Sölden, wówczas zwycięstwo odniosła Tessa Worley, która wyprzedziła Federicę Brignone oraz Mikaelę Shiffrin. W drugim gigancie tego sezonu, który rozegrany został w Killington to Włoszka okazała się być najlepsza i tym samym objęła pozycję liderki klasyfikacji slalomu giganta. Podium wówczas uzupełniły Ragnhild Mowinckel oraz Stephanie Brunner. Pierwszy przejazd piątkowego giganta odbędzie się o 10:30, a drugi o 13:30. Jako pierwsza na trasie pojawi się Tessa Worley. Maryna Gąsienica-Daniel wystartuje z numerem 44.
?php>Lista startowa slalomu giganta
?php>Drugi dzień zmagań przyniesie rywalizację w slalomie. W tym sezonie zostały rozegrane dwa slalomy oraz jeden slalom równoległy. We wszystkich zwyciężyła Mikaela Shiffrin, a na drugim miejscu plasowała się Petra Vlhova, jedynie na trzecim stopniu podium pojawiały się różne panie - w Levi była to Bernadette Schild, w Killington Frida Hansdotter, a w Sankt Moritz Wendy Holdener. Pierwszy przejazd sobotniego slalomu zaplanowano również na 10:30, a drugi na 13:30. W slalomie nie wystąpi żadna Polka.
?php>?php>W Courchevel nie pojawi się Michelle Gisin. - Dni w Val Gardenie były dla mnie bardzo trudne i energochłonne. Teraz czuję, że chcę być blisko Marca i mojej rodziny - poinformowała narciarka, której brat uległ groźnemu wypadkowi podczas zawodów Pucharu Świata w zjeździe w Val Gardenie.?php>
Źródło: Informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz