Saga z remontem Wielkiej Krokwi nadal trwa

Przygoda dotycząca remontu Wielkiej Krokwi w Zakopanem wydaje się być niekończąca. Ostatnio kolejny już przetarg został nie rozstrzygnięty, a data zawodów Pucharu Świata zbliża się nieubłaganie. Jednak wiadomo już, że remont nie będzie wyglądał tak jak wcześniej planowano.

Chociaż Wielka Krokiew im. Stanisława Marusarza dostała homologacje na zawody Pucharu Świata, które odbędą się w dniach 21-22 stycznia, to część skoczni musi zostać wyremontowana. Walterowi Hoferowi zostało obiecane, iż część prac przed styczniowym konkursem zostanie wykonana. Najważniejszą rzeczą, która musi być gotowa do zawodów to tory lodowe. Wkrótce ma zostać wyłoniony wykonawca, który je wykona na Wielkiej Krokwi. Dopiero po konkursach Pucharu Świata reszta prac będzie wykonana, czyli podniesienie o jeden stopień progu oraz zmodyfikowanie buli.

Zapytaliśmy również Kamila Stocha oraz Adama Małysza, co myślą na temat problemów z remontem Wielkiej Krokwi. Nasz podwójny mistrz olimpijski z Soczi powiedział - Nie chcę wchodzić w ten temat, gdyż ten temat jest polityczny. Z mojego punktu widzenia,jednak jest mi bardzo przykro z powodu zamknięcia skoczni -. Stoch stwierdził również, że skocznie są w opłakanym stanie i nie można na nich trenować. Lecz sam nie zna odpowiedzi, kiedy się coś zmieni, być może wina jest w systemie. Adam Małysz myśli pozytywnie na temat remontu Wielkiej Krokwi - Zakopane sobie poradzi z tym wszystkim - mówi w rozmowie z nami. Twierdzi, że Zakopane choć jest kolebką sportów zimowych to teraz boryka się z problemami. Skocznie w Zakopanem są w posiadaniu Centralnego Ośrodka Sportu, a nie jak w Wiśle, gdzie skocznia należy do Związku Narciarskiego. Jak mówi nam Adam Małysz, trudność jest również w budżecie, gdyż firmy zgłaszające się do przetargów podniosły kwotę remontu dwukrotnie, co zmniejsza szansę na szybkie wykonie prac.

Sami nie wiemy jak dalej potoczy się sytuacja z remontem Wielkiej Krokwi. Nawet nasi sportowcy załamują ręce, bo jest to niewątpliwie sytuacja patowa. Jednak mamy nadzieje, że zawody Pucharu Świata odbędą się, a skocznia wreszcie będzie w dobrym stanie.

Źródło: sportowefakty.wp.pl / informacja własna