Harald Rodlauer nie będzie już trenował polskich skoczkiń. Austriak złożył rezygnację. Polski Związek Narciarski poinformował, że jego rolę przejmie Marcin Bachleda.
Na stronie PZN czytamy, że: "Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego przyjął rezygnację Haralda Rodlauera – dotychczasowego trenera głównego, a także Theresy Koren – fizjoterapeutki i trenerki przygotowania motorycznego. Dziękujemy trenerom za współpracę i zaangażowanie w rozwój naszych skoczkiń, życząc powodzenia w dalszej karierze zawodowej".
41-letni Marcin Bachleda to uczestnik czterech edycji mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, a także dwukrotny medalista uniwersjady i triumfator Letniego Pucharu Kontynentalnego 2005, który ma wieloletnie doświadczenie pracy z naszymi skoczkiniami. Zakopiańczyk w sezonie 2018/19 był głównym szkoleniowcem reprezentacji Polski kobiet w skokach narciarskich, a w następnych latach wspierał nasze zawodniczki jako asystent i trener regionalny.
Marcin Bachleda w nadchodzącym sezonie będzie mógł liczyć na pomoc 37-letniego Stefana Huli, drużynowego medalisty olimpijskiego z Pjongczangu i zespołowego medalisty Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich 2018, który w poprzednim sezonie zimowym – pierwszym po zakończeniu sportowej kariery – pracował jako asystent Haralda Rodlauera.
- Dziękuję Stefanowi Huli za świetną pracę. Jestem pewny, że kiedyś zostaniesz trenerem głównym. Dziękuję moim zawodniczkom - napisał z kolei na Instagramie Harald Rodlauer. I podziękował też Thomasowi Thurnbichlerowi oraz Adamowi Małyszowi. - Praca dla Polski była dla mnie zaszczytem - zaznaczył trener, który w Polsce pracował tylko rok. A miał misję zbudowania kadry skoczkiń.
Źródło: Biuro prasowe PZN / Instagram
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz