Zamknij

Miętus z dziką kartą od Horngachera. "Dostałem silnego kopa"

14:08, 05.04.2017 Mateusz Król
Skomentuj

Jeśli wciąż decyzja Stefana Horngachera wydaje się Wam irracjonalna, to czas się z nią pogodzić. Krzysztof Miętus też był zaskoczony, ale już zakasał rękawy i werwą chce przystąpić do przygotowań. - Traktuję to jako szansę, którą będę chciał wykorzystać - powiedział sensacyjnie powołany do kadry A skoczek w rozmowie z Eurosport.onet.pl.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Apoloniusza Tajnera, w kadrze A skoczków narciarskich w sezonie 2017/2018 znajdą się: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Kamil Stoch, Stefan Hula, Jakub Wolny oraz Krzysztof Miętus. To nazwisko tego ostatniego wzbudza największa zaskoczenie. Miętus od kilku sezonów prezentuje bowiem słabszą dyspozycję, a ostatniej zimy był członkiem kadry B prowadzonej przez Roberta Mateję. W minionym sezonie startował w Pucharze Kontynentalnym, w którym nie zdobył ani jednego punktu. - Nie sądziłem, że tak to wszystko będzie wyglądać. Jestem pozytywnie zaskoczony i przy tym bardzo szczęśliwy. Sam nie wymyśliłbym takiego scenariusza - przyznał Krzysztof Miętus w rozmowie z Tomaszem Kalembą z Eurosport.onet.pl.

26-letni skoczek doskonale pamięta czasy, kiedy znajdował się w ścisłej czołówce polskich skoczków. Od tego czasu minęło jednak trochę lat. Miętus zdaje sobie sprawę, że to powołanie jest dla niego ostatnią deską ratunku, bo tak odniósł się do niego trener. - Trener powiedział mi, że widzi we mnie potencjał i że daje mi ostatnią szansę. Treningi z kadrą A mogą mi tylko pomóc, bo przecież będę ćwiczył z najlepszymi - mówił Krzysiek. Trzeba wszystko postawić na jedną kartę, bo gra toczy się nie tylko o samo miejsce w kadrze w trakcie sezonu zimowego. Teraz wszystkie oczy będą zwrócone na Miętusa. Sam zawodnik nie chce nakładać na siebie presji, ale to będzie dla niego trudne wyzwanie. - Na pewno z kadrą A będę trenował przez całe lato. Trener zapowiedział jednak, że potem mogą być zmiany. Jeżeli będzie dobrze, to trener dalej będzie na mnie stawiał. Jeżeli nie, to po prostu wypadnę z tej grupy. To jest dla mnie jasna sytuacja. Dlatego muszę się wykazać już latem - opowiadał skoczek.

Pełna rozmowa: TUTAJ

Źródło: Eurosport.onet.pl

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%