Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2026: Włoska kandydatura bez Turynu

fot. Nicolas Garcia / CC BY NC SA

Coraz ciemniejsze chmury zbierają się nad kwestią organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku. Giancarlo Giorgetti podsekretarz w Kancelarii Premiera ogłosił wspólną kandydaturę Mediolanu, Turynu i Cortiny d`Ampezzo (na zdjęciu), o której pisaliśmy w swoim czasie, jako "martwą".

Oficjalnie przyznano, że chodzi o tarcia pomiędzy Mediolanem (który chce być oficjalnym miastem-gospodarzem), a Turynem (gospodarzem IO w 2006 roku, który nie chciał pełnić roli służebnej). Przedstawiciel rządu uznał takie tarcie za absolutnie niezgodne z duchem olimpijskim.

Mimo wszystko nie oznacza to zupełnego upadku włoskiej kandydatury. Mediolan i Cortina d`Ampezzo chcą jednak zorganizować wspólnie Igrzyska. Argumentują to między innymi tym, iż sprawa zaszła na tyle daleko, że wycofanie się nie ma sensu. Nie wiadomo jednak, czy otrzyma ona wsparcie rządowe. To kolejny cios dla olimpizmu - po wycofaniu się Sapporo, które chce się skupić na organizacji Igrzysk w 2030 roku, Grazu i Sion oferta włoska wydaje się być i tak najbardziej realna. W Calgary w listopadzie odbędzie się referendum, czy mieszkańcy chcą Igrzysk, Sztokholm nie ma wsparcia rządowego, a Erzurum de facto nie jest brane specjalnie poważnie pod uwagę ze względu na kontrowersje związane z prawami człowieka, bezpieczeństwem i infrastrukturą. Decyzja ma zostać podjęta podczas kongresu MKOL 11 września 2019 w... Mediolanie - co budzi kolejne kontrowersje (niedopuszczalny wg zasad MKOL jest zorganizowanie kongresu decydującego o wyborze miasta-organizatora w mieście-kandydacie).

źródło: gamebids.com, insidethegames.biz