fot. nj24.pl?php>
Puchar Świata w saneczkarstwie rozkręcił się już na dobre. Zanim będziemy informować, o tym co dzieje się w Kanadzie poznajmy opinie zawodników na temat zawodów w Altenbergu.
?php>Mateusz Sochowicz (21. miejsce w jedynkach i 6. miejsce w sztafecie): "Był to dla mnie debiut i nikt, a na pewno nie ja, spodziewał się takiego sukcesu. Dużo pomogła konkurencja, ale taki jest sport. Wynik życiowy, który prawdopodobnie zostanie takim na jakiś czas. Nie poddaję się i będę próbował go powtórzyć, jeśli nie poprawić."
?php>Maciej Kurowski (24. miejsce w jedynkach): "Tym razem po dobrych ślizgach znów zabrakło tego czegoś. Nie wiem jak się w sumie do tego odnieść, bo jazda była super."
?php>Andi Langenhan (3. miejsce w jedynkach): "Lód był dobry, ale nie bardzo trudny. Każdy mógł pojechać bezpiecznie i szybko. Mój pierwszy ślizg był dobry, ale drugi był jeszcze lepszy i szybszy. Dzięki temu mogłem zająć 3. miejsce po zaciętej walce. Bardzo trudno jest znaleźć się na podium, ponieważ jest wielu saneczkarzy z całego świata, którzy są bardzo szybcy."
?php>Taylor Morris (31. miejsce w jedynkach): "Ten Puchar Świata był naprawdę dobry dla mnie poza zakrętem numer 5 w drugim przejeździe. Wjechałem w zakręt zbyt wcześnie i przerzuciło mnie na moją stronę. Był to dla mnie koniec wyścigu. Byłem zadowolony, że mogę znaleźć się wśród najlepszych na świecie, nawet ze słabym startem. Jestem zadowolony, że najbliższe zawody przed świętami Bożego Narodzenia będą w Ameryce Północnej."
?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz