Slatnar przejmuje Elany. Czekamy na decyzję Prevca

Słowenia uratuje jedne z najlepszych nart skokowych na świecie. Znalazł się bowiem chętny, na przejęcie produkcji Elanów. Rozpocząć może właściwie od zaraz.

Kiedy ogłoszono, że narciarska marka Elan znika za świata skoków narciarskich, świat sportowy zdumiał. Szczególnie głośno mówiono o tym w Słowenii, gdyż to na tych "deskach" Peter Prevc święcił swoje największe triumfy w minionym sezonie. Peter Slatnar z firmy Slatnar Carbon był do tej pory mało znany dla fanów skoków narciarskich na świecie. Teraz jednak postanowił zainwestować w sport tak bardzo uwielbiany w Słowenii. Okazuje się, że jeśli wszystkie formalności zostaną dopięte, to produkcja może ruszyć już 3. maja. Nowy inwestor pragnie nie tylko podtrzymać dobrą tradycję znikającej marki, ale także nieco ją polepszyć. Ma w tym pomóc m.in. oryginalny wygląd nart. -Teraz musimy zaprojektować narty, które będą się wyróżniały i cieszyły oko wszystkich - mówił Peter Slatnar.

Slatnar nie obawia się, że jego biznes szybko upadnie, bo ma wszystko dobrze zaplanowane. - Nie mam obaw, że nasze narty nie będą się sprzedawać, gdyż już mamy zainteresowanie w Norwegii, Japonii i Polsce - chwalił się Peter Slatnar. Przy produkcji pomóc ma jeden z członków Elana Leon Korosec oraz Słoweński Związek Narciarski. Jednak dopiero w przyszłym tygodniu okaże się, że Peter Prevc i Sara Takanashi będą korzystać z nowych "desek" w przyszłym sezonie. To ważne dla nowej firmy, gdyż ta dwójka była najlepszą reklamą dla Elanów ubiegłej zimy. Slatnar Carbon obiecuje także, że narty w Słowenii będą dwukrotnie tańsze, co ułatwi dostęp do nich najmłodszym adeptom skoków.

Źródło: http://siol.net/