Zamknij

Skoki żyją i mają się świetnie [felieton]

17:56, 21.03.2016 Mateusz Król Aktualizacja: 18:08, 30.03.2016
Skomentuj
reo

DSC_0549-Copy1Kolejny długi, emocjonujący i piękny sezon ze skokami narciarskimi za nami. Nikt z nas nie lubi tego momentu roku, w którym o zimie zaczynamy mówić w formie przeszłej. Tym razem niektórzy mogą poczuć pewną ulgę, bo dla nas ostatnie cztery miesiące były zwyczajnie zimnym prysznicem. Stąd też zaczęły się głośne, moim zdaniem, zupełnie nie uzasadnione narzekania na tę dyscyplinę.

Skoki narciarskie były, są i będą piękne, chociażby Walter Hofer i spółka troili się i dwoili, to nie da się decyzją federacji zepsuć tego, co w tym sporcie jest najważniejsze - lotu. Niektórzy w trakcie tej zimy coraz głośniej zaczęli wypowiadać się o dyscyplinie Stocha, jako tej obecnej już na drugim świecie. Wytaczają wiele argumentów, wad i stokroć zażaleń pod adresem FIS. W wielu kwestiach nie wypada się nie zgadzać, bo każdemu z nas trudno nie zgodzić się z tezą, że wygrywać powinien ten, co skacze najdalej i najpiękniej. Era oswajania się z systemem rekompensaty za wiatr i belkę powinna być jednak za nami. Od wprowadzenia tych zasad minęło blisko siedem lat i każdy wytrawny kibic wie, o co w tym wszystkim chodzi. Nie róbmy z kibiców idiotów, bo nawet jeśli nimi są, to nie interesują się zbytnio zasadami skoków. Przychodzą tacy pod skocznię, czekają na skok a potem zajęte miejsce. Albo jest euforia, albo gwizdy. Nie ma w tym nic wyszukanego. Jeśli pod skocznią jest kibic zapalony, to zasady zna doskonale i dziwić go nie będzie, że ten co skoczył najdalej, przegrywa z tym co skoczył kilka metrów bliżej. Od razu pomyśli, że widocznie ten skaczący dalej, miał lepsze warunki. Zmienił się obraz skoków, jednak mimo wszystko jest bardziej sprawiedliwie, a do tego każdy działacz sportowy dążyć powinien.

Insynuacje pod kątem ewentualnego ustawiania kompensat za wiatr, są cholernie nieuzasadnione i przede wszystkim niesprawiedliwe. Faktycznie, należy wierzyć tym, którzy to liczą i podają, ale bez zaufania sędziom nie ma mowy o rywalizacji stricte sportowej. Zawsze przedstawiciele federacji byli znaczącymi postaciami i jestem daleki od zarzucania komukolwiek ewentualnego ustawiania zawodów. Dowodem są zwycięstwa skoczków reprezentujących różne kraje. Gdyby FIS chciał ustawiać, to nie dałby wygrywać Małyszowi, Stochowi, Ahonenowi - jedynie Austriakom i Niemcom. Tam jest największy pieniądz. Pewnie, są uchybienia, jak sprawa z kombinezonem Freunda podczas ostatniego Turnieju Czterech Skoczni, jednak tyka to wszystkich sportowców z czołówki. Wystarczy przypomnieć sobie Stocha w Willingen 2015. W dzień wygranej było w porządku, dnia następnego w drużynówce - DSQ. Gwiazdy sportu trudniej zdyskwalifikować. To nie jest zrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy, ale z pewnością nie jest to cecha przypisana tylko skokom narciarskim.

Ciągłe narzekanie i uśmiercanie skoków narciarskich w sieci staje się ostatnio bardzo modne. Mnie zaczyna to martwić, bo ujmowanie dyscyplinie, która jest najpopularniejszą w rodzinie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, z pewnością nie wniesie nic dobrego. Nagonka na Waltera Hofera jest zupełnie nieuzasadniona, bo to on i ludzie zgromadzeni dookoła sprawili, że skoki stały się o wiele bardziej popularne, niż to było kilka lat temu. Nie mielibyśmy takiego show, jakie zafundowano nam przed rokiem w Planicy. Dzięki nowym zasadom większe grono zawodników może wygrywać i to dodaje uroku i emocji. Nadal w tym sporcie wygrywają zwyczajnie najlepsi, czego dowodem jest absolutna dominacja w wykonaniu Petera Prevca minionego sezonu. Wciąż w zdecydowanej większości przypadków, aby wygrywać trzeba skakać pięknie i daleko. Nadal przede wszystkim trzeba ciężko trenować, by sięgać po najwyższe laury. Nic, co piękne, nie umiera ot tak. Skoki zatem żyją i mają się świetnie.

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%