PŚ w Planicy: Wielki finał. Kamil Stoch zakończy wspaniały sezon zwycięstwem? (lista startowa)

Już dzisiaj odbędzie się ostatni konkurs lotów, a zarazem skoków narciarskich w sezonie 2017/2018. Na starcie pierwszej serii zobaczymy wyjątkowo trzydziestu jeden zawodników, a wśród nich, pięciu reprezentantów Polski. Zapowiadają się niezwykłe emocje. Czy Kamil Stoch zakończy ten bogaty sezon zwycięstwem? 

Dzisiejszy konkurs lotów zakończy sezon 2017/2018. Jak co roku, podczas ostatnich zawodów zobaczymy mniejszą ilość zawodników. Zwykle to trzydziestu skoczków rywalizuje podczas finału Pucharu Świata, jednak w tym roku liczba jest o jednego skoczka narciarskiego większa. Wynika to z tego, że Pius Paschke, Jernej Damjan oraz Taku Takeuchi zajmują te same miejsce w klasyfikacji lotów. Takie rozstawienie oznacza, że tylko jeden zawodnik będzie pechowcem i nie zakwalifikuje się do finałowej rundy.

Na starcie zobaczymy pięciu naszych reprezentantów. Już z numerem czwartym ujrzymy Maciej Kota, który na pewno będzie chciał poprawić swoją lokatę w porównaniu z konkursem, który odbył się w piątek. Jako czternasty skakać będzie Piotr Żyła. Polak niestety nie spisał się dobrze podczas wczorajszej drużynówki, więc będzie miał coś do udowodnienia. Z numerem siedemnastym na plastronie wystąpi Stefan Hula dobrze czujący się na skoczni w Planicy. Podczas konkursu drużynowego pobił swój rekord życiowy, lecąc na odległość 231 m. Tuż za nim zobaczymy Dawida Kubackiego. Reprezentant biało-czerwonych ma za sobą naprawdę świetny sezon i jutro będzie mógł w pięknym stylu zakończyć sezon. Kamil Stoch będzie skakał natomiast jako trzeci od końca.

Zawodnik z Zębu jutro odbierze kryształową kulę za sezon 2017/2018. Nie wydaje się jednak, aby to powodowało spadek motywacji u Stocha. Kamil w Słowenii skacze rewelacyjnie i jutro również będzie miał szansę na triumf - trzydziesty pierwszy w swojej karierze. Oprócz tego, ma szansę na zwycięstwo w klasyfikacji lotów. Walczy również o wygranie cyklu Planica 7. Polski zawodnik goni Johanna Andre Forfanga, który jutro będzie jednym z najgroźniejszych przeciwników lidera Pucharu Świata. Na świetny rezultat mają szansę także Daniel Andre Tande, Stefan Kraft czy Robert Johannson.

lista startowa

Źródło: Informacja własna