Zamknij

PŚ w narciarstwie alpejskim: Na planecie Shiffrin

23:27, 29.11.2015 Marek Cielec Aktualizacja: 23:28, 29.11.2015
Skomentuj

Photo credit: Aspen Snowmass / Foter.com / CC BY-ND Photo credit: Aspen Snowmass / Foter.com / CC BY-ND

Obydwa slalomy rozegrane w ten weekend w amerykańskim Aspen zakończyły się zwycięstwem rewelacyjnej, reprezentującej gospodarzy, dwudziestolatki - Mikaeli Shiffrin, której przewaga nad rywalkami jest wręcz miażdżąca - Shiffrin to prawdziwa królowa slalomu, w zasadzie nie mająca obecnie konkurencji.

W sobotę już po pierwszym przejeździe miała 1,39 sekundy przewagi nad drugą, Słowaczką Veroniką Velez Zuzulovą (zawodniczką szczególnie bliską piszącemu te słowa, ze względu na fakt, iż urodziła się w ten sam dzień, co on) i 1,82 nad Szwedką Fridą Hansdotter, którą to przewagę powiększyła aż do 3,07 s nad ostatecznie drugą Słowaczką i do 3,26 s nad Szwedką. Warto dodać, iż jeszcze tylko czwarta Czeszka Sarka Strahova zmieściła się w 4 sekundach straty, następne zawodniczki były już o ponad 5 sekund gorsze - nokaut!

Wyniki 1. slalomu po pierwszym przejeździe

Wyniki końcowe 1 slalomu

Nie inaczej było w niedzielę. Zawody zaczęły się pechowo dla wspomnianej Velez Zuzulovej, która wyjechała z trasy, zaś jadąca z numerem czwartym Shiffrin osiągnęła bezpieczną przewagę nad drugą po pierwszym przejeździe Strachovą (1,69 s) i trzecią Hansdotter (1,99 s). Tuż za pierwszą trójką znalazła się młoda Słowaczka Petra Vlhova, godnie zastępująca pechową Velez Zuzulovą.

Wyniki 2, slalomu po pierwszym przejeździe

W drugim przejeździe warto odnotować duże awanse przede wszystkim Francuzki Anne-Sophie Barthet (z 22. na 10. pozycję) i Szwajcarki Charlotte Chable (z 20. na 9. miejsce). Także sporą poprawę (o 9 miejsc - z 27. na 18. lokatę) odnotowała Julia Gruenwald (młoda Austriaczka), zaś o 8 miejsc udało się przeskoczyć sympatycznej, acz pechowej Amerykance Resi Stiegler (z 18. na 10.). Dla odmiany największy spadek stał się udziałem Szwedki Emelie Wikstroem (z 8. na 16.) i Szwajcarki Wendy Holdener (z 13. na 20.).

Walka o miejsce drugie (pierwsze było poza zasięgiem) na dobre rozpoczęła się po przejeździe jedenastej po pierwszym przejeździe Carmen Thalmann (Austria). Wyprzedziła ją dopiero szósta po pierwszym przejeździe Kanadyjka polskiego pochodzenia Erin Mielzynski. Udało jej się też przeskoczyć piątą po pierwszym przejeździe Norweżkę Ninę Loeseth (ostatecznie na ósmej pozycji) i wspomnianą rewelacyjną Vlhovą, która choć słynie z dobrego jeżdżenia dolnych odcinków trasy, właśnie tam straciła przewagę, kończąc na i tak świetnym, siódmym miejscu.

Mielzynski mogła myśleć o podium, ale najpierw notująca świetny przejazd Hansdotter wyprzedziła ją o 0,76 sekundy, zaś następna w kolejce Strachova - o 0,51 sekundy. Kiedy pojawiła się na górze Shiffrin było jasne, że tylko jakiś błąd wynikający z nadmiernego ryzyka (niczym w piątkowym gigancie) może jej odebrać zwycięstwo. I... popełniła taki już na pierwszej bramce, niemniej udało jej się wyjść z opresji, a jej przejazd przypominał bardziej szaleńczy atak na podium z miejsca w trzeciej dziesiątce niż bezpieczny przejazd liderki. Zegar pokazał 2,65 sekundy przewagi na mecie. Kolejny nokaut.

Nie chce się wierzyć, żeby którakolwiek z konkurentek miała w slalomie z Mikaelą szansę. Zresztą nie pierwszy to sezon. Jeszcze trochę zwycięstw jej brakuje (ma ich obecnie szesnaście), ale myślę że niedługo dołączy do najlepszych slalomistek w historii PŚ - Marlies Schild i Vreni Schneider. Nie sądzę, by ktoś mógł jej przeszkodzić. Za jej plecami o następne miejsca będzie ciężka walka, ale wieszczę sukces Fridzie Hansdotter. O trzecie miejsce walczyć będą na pewno obie reprezentantki naszych południowych sąsiadów - Strachova i Velez Zuzulova. Sezon już na dobre rozpoczęty, czekamy na jeszcze.

Wyniki końcowe 2. slalomu

Jarosław Gracka

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%