Zamknij

Alpejski PŚ w Saalbach. Sensacja w gigancie! Pech Marco Odermatta, Loic Meillard najlepszy, podium dla Andory

Jarosław GrackaJarosław Gracka 12:54, 16.03.2024 Aktualizacja: 13:10, 16.03.2024
Skomentuj Screen - Eurosport Screen - Eurosport

Nie udało się Marco Odermattowi zdobyć kompletu zwycięstw w gigancie. Wielki Szwajcar nie ukończył drugiego przejazdu, co wykorzystał jego rodak Loic Meillard, który okazał się w tej sytuacji najlepszy. Drugie miejsce zajął Andorczyk Joan Verdu, trzeci był kolejny ze Szwajcarów - Thomas Tumler.

Zabrakło kropki nad "i"

Wydawało się, iż nikt i nic nie przeszkodzi Marco Odermattowi w wyrównaniu osiągnięcia Szweda Ingemara Stenmarka z sezonu 1978/79, który wygrał wtedy wszystkie 10 gigantów w sezonie. I zapewne nikt z rywali nie odebrałby Marco tego zwycięstwa, ale Szwajcar przegrał dziś sam ze sobą. Prowadził po pierwszym przejeździe i mając duży zapas nad swoim rodakiem Meillardem popełnił prosty błąd i wypadł z trasy w jej górnym fragmencie. Sensacja stała się faktem.

Wyczekane zwycięstwo, historyczny wynik dla Andory

Loic Meillard jeździł świetnie w tym sezonie giganty, ale wobec formy Odermatta nie przekładalo się to na zwycięstwa. Dziś był drugi po pierwszym przejeździe. W drugim miał jeden z gorszych, siedemnasty czas, ale to wystarczyło do zwycięstwa z czasem 2:36,27 sek. Przewaga nad Verdu (piąty po pierwszym przejeździe) wyniosła 0,71 sek., ale i tak Andorczyk nie może mówić o niedosycie. Drugie podium w karierze i najlepszy wynik w historii Andory! Trzeci na podium Tumler też zanotował ładny awans (o pięć pozycji) i niewiele przegrał z Andorczykiem. Do zwycięzcy stracił 0,79 sek.

Chorwat przegrywa na ostatniej prostej

Kolejne miejsca zajęli Austriak Stefan Brennsteiner (+1,20 sek., awans o pięć miejsc), Norweg Henrik Kristoffersen (+1,28 sek., awans z dziewiątej pozycji) i ex aequo drugi z Norwegów Timon Haugan (+1,31 sek., awans aż o 11 pozycji) i kolejny Szwajcar Gino Caviezel (awans o jedno oczko). Po strefie awansów dwa bolesne spadki. Chorwat Filip Zubcic spadł z czwartego na ósme miejsce (+1,35 sek.) i tym samym przegrał drugie miejsce w klasyfikacji giganta z Meillardem. Na pewno bolał tez spadek dziewiątego dziś Norwega Alexandra Steen Olsena (+1,48 sek.), który po pierwszy przejeździe był trzeci. Pierwszą "10" uzupełnił Manuel Feller. Wielki slalomista awansował z miejsca trzynastego (+1,50 sek.).

Największe spadki, awanse itd.

Dziś wystartowało tylko 23 zawodników, więc siła rzeczy spadki i awanse nie były tak spektakularne. Największy awans zanotował wspomniany Haugan, największe spadki - o sześć miejsc Steen Olsen oraz jego rodak Atle Lie McGrath (z 6. na 12.) i Słoweniec Zan Kranjec (z 10. na 16.). Najlepszy czas drugiego przejazdu zanotował Włoch Giovanni Borsotti, dziś osiemnasty. Drugi czas miał Haugan, zaś trzeci - jadący dziś z klucza juniorskieo Amerykanin Ryder Sarchett. Ten ostatni zajął i tak ostatnie ze sklasyfikowanych, dwudzieste miejsce. Doszło do ciekawej sytuacji - pierwszy i trzeci, a także czwarty czas drugiego przejazdu nie dały zawodnikom, którzy je osiągnęli ani jednego punktu. Te bowiem w finałowych zawodach zdobywa tylko 15 zawodników.

wyniki zawodów

wiadomość własna

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%