Do Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang pozostały już tylko 74 dni. To już ostatni tekst z naszej serii "Medalowe historie olimpijskie", w których opisywaliśmy historie Polaków, zdobywających olimpijskie krążki. Tym razem powracamy do brązowego medalu łyżwiarzy szybkich, którzy na igrzyskach olimpijskich w Soczi po raz pierwszy w drużynie zdobyli medal mistrzowskiej imprezy. Te igrzyska były wyjątkowe dla Polski ale przede wszystkim też dla polskich panczenów, którzy z Soczi przywieźli 3 medale: złoty, srebrny i brązowy.
?php>Konrad Niedźwiedzki, Jan Szymański i Zbigniew Bródka - to trójka naszych najlepszych łyżwiarzy szybkich, którzy w Soczi zadziwili świat i przebojem wyrwali brązowy medal rywalom. Wcześniej w półfinale pokonali faworyzowanych Norwegów. W półfinale ulegli mistrzom olimpijskich Holendrom, ale w biegu o trzecie miejsce dali z siebie wszystko. 22 lutego 2017 roku Polacy przystąpili do najważniejszego biegu o trzecie miejsce z drużyną utytułowanych Kanadyjczyków. To oni od startu prowadzili ale nasi łyżwiarze spokojnie, krok po kroku odrabiali ponad 2 sekundową stratę. W rezultacie Kanadyjczycy nie wytrzymali narzuconego przez siebie tempa, a Polacy konsekwentnie dojechali do mety i to oni wywalczyli brązowy medal w biegu drużynowym.
?php>"Chyba będzie pięknie, chyba będzie brąz. Ten brąz będzie dla nich cenniejszy niż złoto! Już są na mecie... medal dla Polski! Polskie panczeny z trzecim medalem na igrzyskach w Soczi. Jak oni to przejechali?! Cudownie! Trenerzy, zawodnicy nie wierzą swojemu szczęściu, łapią się za głowę, a chyba najbardziej szczęśliwy jest Konrad Niedźwiedzki, który przecież przez wiele lat swojej kariery ciągnął te polskie panczeny w samotności, wyjeżdżając z Polskie i trenując w Holandii..." - to słowa komentatora TVP Piotra Dębowskiego, który w niesamowity sposób oddał emocje towarzyszące wyścigowi naszych łyżwiarzy. Nie wiem czy którykolwiek komentator tak umiejętnie potrafiłby przekazać widzom tę atmosferę i emocje. Zrobił to fenomenalnie podczas zdobywania przez Zbigniewa Bródkę złotego medalu na 1500 m oraz srebrnego medalu w biegu drużynowym panczenistek. Do dziś, słysząc jego komentarze z Soczi, nadal mam gęsią skórkę.
?php>Te igrzyska były dla nas magiczne. Tak jak w Vancouver zdobyliśmy aż 6 medali, choć dzisiaj wiemy, że ten wynik był ponad stan. Ciężko będzie nam powtórzyć taki wyczyn w nadchodzących igrzyskach w Pjongczang, tym bardziej, że z Soczi wróciliśmy z aż czterema złotymi medalami! Łyżwiarze szybcy w Rosji zrobili coś nieprawdopodobnego. Dzięki swojemu uporowi i cierpliwości w dążeniu do celu, bez krytego toru łyżwiarskiego w Polsce, trenując poza granicami kraju, zdobyli trzy olimpijskie medale, co pozostaje wydarzeniem bez precedensu. Teraz po czterech latach od tamtych wydarzeń nasi sportowcy doczekali się krytego toru w Tomaszowie Mazowieckim, choć jego otwarcie nastąpiło dopiero w październiku. Wszyscy mają jednak nadzieję, że dzięki niemu w przyszłości będziemy mieć kolejnych mistrzów takich jak Zbigniew Bródka, Jan Szymański i Konrad Niedźwiedzki, czy też takie mistrzynie jak Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska, Natalia Czerwonka oraz Karolina Woźniak.
?php>To już koniec naszego cyklu olimpijskiego. Na 74 dni przed rozpoczęciem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang mamy wiele niewiadomych, ale mamy również wielkie nadzieje, że najważniejsza impreza czterolecia znów przyniesie nam wiele emocji, łez wzruszenia i dreszczy na plecach. Igrzyska to impreza magiczna, z niepowtarzalną atmosferą. Tutaj sport i rywalizacja rządzi się swoimi prawami i często mile nas zaskakuje. Kto by pomyślał, że Kamil Stoch z Soczi wróci z dwoma złotymi medalami, a Justyna Kowalczyk ze złamaną stopą zostanie mistrzynią? Życie pisze własne scenariusze i mam nadzieję, że nadchodzące igrzyska będą równie obfite w niespodzianki, jak te w Rosji. Za nieco ponad 2 miesiące świat sportów zimowych wstrzyma oddech, by delektować się sportowymi emocjami na najwyższym poziomie. Wydaje mi się, że Polacy mogą tam trochę namieszać.
?php>Przypomnijmy sobie wszystkie sukcesy naszych sportowców podczas igrzysk olimpijskich w Soczi. Piękne chwile!?php>
?php>
[YT]pivrnVeAnug[/YT]?php>
Pjongczang 2018: Spę07:02, 10.02.2018
0 0
[…] Vancouver) Kamil Stoch (2014, Soczi) Zbigniew Bródka (2014, Soczi) Justyna Kowalczyk (2014, Soczi) Zbigniew Bródka, Jan Szymański, Konrad Niedźwiedzki (2014, Soczi) Natalia Czerwonka, Katarzyna Bachleda-Curuś, Katarzyna Woźniak, Luiza Złotkowska (2014, […] 07:02, 10.02.2018