Charlotte Kalla walczy z czasem

Charlotte Kalla miała w ten weekend pojawić się w Bruksvallarnie na szwedzkiej inauguracji sezonu w biegach narciarskich, ale z powodu problemów zdrowotnych musiała zrezygnować z tych zawodów. Teraz nie ma pewności czy Szwedka pojawi się za tydzień w Kuusamo na pierwszych zawodach Pucharu Świata 2016/2017.

Charlotte Kalla na początku sierpnia zmagała się z przeciążeniową kontuzją kręgosłupa w odcinku piersiowym i w związku z tym musiała zmienić swoje terminy treningów. Szwedka dość szybko powróciła do pełni zdrowia, ale w czwartek miała wysoką gorączkę i musiała wycofać się z zawodów rozgrywanych w Bruksvallarnie. 29-latka tłumaczyła swoją decyzję rodzimym mediom. - Musiałam wziąć kilka dni wolnego i odpocząć w swoim domu, aby dać organizmowi szansę na regenerację. Bieganie w weekend nie wchodziło w rachubę - mówiła Kalla cytowana przez Expressen.

Okazuje się jednak, że nie jest pewne czy Szwedka w ogóle pojawi się na starcie zawodów w Kuusamo, które będą inauguracją Pucharu Świata 2016/2017. Lekarze nie chcą ryzykować pogorszenia stanu zdrowia swojej rodaczki i sugerują, że decyzję trzeba dokładnie przemyśleć. - Powinniśmy ją obserwować i oceniać postępy z dnia na dzień. Nie możemy ryzykować pogorszenia stanu zdrowia Charlotte i musimy po prostu śledzić przebieg choroby - tłumaczy lekarz kadry.

Źródło: Expressen