Zamknij

Alpejski PŚ w Alta Badia: Pogrom w wykonaniu Marcela Hirschera w gigancie

13:49, 17.12.2017 Marek Cielec Aktualizacja: 21:56, 17.12.2017
Skomentuj

fot. Janis Blaus via flickr.com

Marcel Hirscher zwyciężył dziś w zawodach alpejskiego Pucharu Świata w Alta Badia. Austriak był bezkonkurencyjny w slalomie gigancie, choć po pierwszym przejeździe można było mieć apetyt na wyrównaną walką o wygraną pomiędzy nim a Henrikiem Kristoffersenem. Norweg zajął drugie miejsce, a trzeci był Słoweniec Zan Kranjec - po raz pierwszy na podium. 

Pierwszy przejazd rozpoczął się od startu Stefana Luitza. Niemiec w poprzednich dwóch startach w gigancie spisał się bardzo dobrze i stanawał na podium. Jednak tym razem swój udział w zawodach zakończył przedwcześnie i nie ukończył przejazdu z powodu bólu kolana. Po nim na trasę wyruszył Mathieu Faivre. Dojechał on do mety i objął prowadzenie, z którego nie cieszył się długo. Bardzo szybko na pozycji lidera zmienił go Henrik Kristoffersen, ale on też za chwilę musiał ustąpić miejsca Marcelowi Hirscherowi. Marcel na miejscu pierwszym, Henrik na drugim - ta sytuacja nie zmieniła się już w pierwszym przejeździe. Kristoffersen tracił do Austriaka 0,17 sek. Na trzeciej pozycji plasował się Słoweniec Zan Kranjec (+0,33 sek.), który w Alta Badia był czwarty rok temu. Kranjec jeszcze nigdy nie stał na podium, dziś miał na to dużą szansę. Na czwartej pozycji znajdował się Manuel Feller (+0,37 sek.), na piątej Justin Murisier (+0,49 sek.), a na szóstej Matts Olsson (+0,49 sek.). Siódmy był Ted Ligety, który próbuje wrócić do dawnej mistrzowskiej formy, ósmy Leif Kristian Nestvold-Haugen, dziewiąty Thomas Fanara, a dziesiąty Luca De Aliprandini. Dopiero 11. miejsce zajmował zwycięzca giganta w Val d`Isere - Alexis Pinturault, który miał stratę 1,18 sek. Zawodnik z najdalszym numerem startowym, który awansował do drugiego przejazdu (z 29. miejsca) to Luca Aerni - mistrz świata w kombinacji. Zadebiutował on w gigancie w PŚ tydzień temu w Val d`Isere, gdzie od razu zdołał zapunktować. Dziś Aerni miał 72. numer i znów pokazał, że jeśli ma się odpowiednie umiejętności to nawet odległa pozycja startowa nie musi być przeszkodą w awansie do drugiego przejazdu. Jednym z zawodników obok Luitza, którzy nie ukończyli pierwszego przejazdu był Kjetil Jansrud, który ostatnio nie ma szczęścia do giganta.

Spośród zawodników, którzy po pierwszym przejeździe plasowali się na dalszych miejscach, na największe uznanie zasłużył Rosjanin Aleksander Andrienko. Przez długi czas miał on najlepszy rezultat drugiego przejazdu, a ostatecznie uplasował się na 15. miejscu, awansując o 10 pozycji. Wynik Rosjanina poprawił dopiero Marcel Hirscher. Właściwie żaden z jadących przed Marcelem zawodników nie ustrzegł się poważnych błędów. Tylko Hirscher był w stanie ujarzmić trasę Gran Risa w Alta Badia, dzięki czemu zwyciężył z ogromną przewagą. Skład podium nie zmienił się w stosunku do sytuacji z pierwszego przejazdu. Na drugim miejscu uplasował się Henrik Kristoffersen ze stratą 1,70 sek. Trzecią pozycję zajął Zan Kranjec (+1,82 sek.) i tym samym po raz pierwszy w karierze zdołał wskoczyć na podium. Swój najlepszy wynik w Pucharze Świata wyrównał Szwajcar Justin Murisier (+2,07 sek.). Został on sklasyfikowany na czwartym miejscu, powtarzając swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu. Wówczas jednak był czwarty w innej konkurencji - kombinacji alpejskiej w Santa Caterina. O dwie pozycje w górę przesunął się Ted Ligety, który zakończył zawody na piątej lokacie. Szósty był Matts Olsson, a siódmy wielce niepocieszony Manuel Feller. Ósme miejsce zajął Luca De Aliprandini, a dziewiąte Alexis Pinturault, na którzego twarzy można było zobaczyć rozczarowanie dzisiejszym występem. Czołową dziesiątkę zamknął Leif Kristian Nestvold-Haugen. Pierwsze punkty w PŚ wywalczył dziś Francuz Thibaut Favrot. Szansę na taki wyczyn zmarnował natomiast Johannes Strolz, który nie ukończył drugiego przejazdu. Do mety nie dotarł także Tommy Ford. Punktów nie zdobył też Włoch Ricardo Tonetti, który musiał podchodzić i jego strata czasowa przekroczyła 108% najlepszego rezultatu, co niestety skutkuje brakiem punktów.

Wyniki po 1. przejeździe

Wyniki końcowe

Zwycięstwo pozwoliło Hirscherowi na awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - po raz pierwszy w tym sezonie. Ma on jednak taką samą liczbę punktów (374) jak Norweg Aksel Lund Svindal. Trzeci ze stratą 9 punktów jest Henrik Kristoffersen.

Jutro w Alta Badia odbędą się kolejne zawody. Tym razem będzie to wieczorny slalom gigant równoległy.

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%