fot.pap.pl?php>
Takie same 3 pytania, ale 3 różne odpowiedzi. Coś takiego Państwo znajdą w nowym, saneczkarskim cyklu 3 pytania, 3 odpowiedzi. Jako pierwszy z naszymi pytaniami zmierzył się startujący w zawodach dwójek Wojciech Chmielewski.
?php>Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z saneczkarstwem?
?php>Moja przygoda z saneczkarstwem rozpoczęła się w gimnazjum. Z tego, co pamiętam, to były dodatkowe zajęcia, na których były powiedzmy takie treningi jeszcze nie typowo pod saneczkarstwo, ale można było pograć w piłkę nożną. Potem pojechałem na pierwszą olimpiadę młodzieży. Oczywiście bez przygód się nie obyło, kto był, to pamięta. Później jeszcze jedna olimpiada i następnym krokiem była Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Karpaczu, gdzie zacząłem trochę ciężej trenować i tak zostało do tej pory.
?php>Jak podsumujesz ostatni sezon?
?php>Ostatni sezon był pełen udanych startów, jak i tych z gorszej półki. Mogę powiedzieć, że był nierówny i niestabilny. Wierzę, że następny sprawi zdecydowanie więcej pozytywnych emocji.
?php>Jakie są Twoje cele na przyszły sezon? Jak chcesz je zrealizować?
?php>Myślę, że plany na następny sezon są dla nas oczywiste, gdyż jest to sezon olimpijski. Planujemy polecieć do Korei i zrobić wszystko, żeby odnieść jeszcze większe sukcesy, niż mieliśmy do tej pory.?php>
Jak planujemy to zrobić, nie mogę powiedzieć, ocenicie sami po sezonie czy idzie to w dobra stronę.
?php>źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz