Zamknij

Życie po Marit Bjoergen - "Złotka" potrzebne od zaraz

18:00, 20.02.2019 Daniel Topczewski
Skomentuj

Marit Bjoergen przez wiele lat była najbardziej rozpoznawalną reprezentantką Norwegii i wpisała się złotymi zgłoskami do historii kobiecych biegów narciarskich. Po zakończeniu kariery przez multimedalistkę mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich kadra znowu potrzebuje liderki, która nie tylko będzie zdobywała medale, ale także łączyła całą drużynę tak jak przed laty czyniła to Bjoergen.

Marit Bjoergen to postać, której nie trzeba przedstawiać kibicom sportów zimowych. Norweżka przez wiele lat znajdowała się w ścisłej światowej czołówce, a praktycznie z każdej imprezy mistrzowskiej (mistrzostwa świata i igrzysk olimpijskie) przywoziła worek medali - najczęściej z najcenniejszego kruszcu. Przez niemal dwadzieścia lat zawodowych startów Bjoergen wywalczyła czternaście medali olimpijskich (osiem złotych) i aż 26 krążków mistrzostw świata (osiemnaście tytułów mistrzowskich). Takich wyników nie notowała wcześniej żadna biegaczka. Jeśli dołożyć do tego 114. zwycięstw w zawodach Pucharu Świata, cztery duże Kryształowe Kule, osiem małych za sprinty i dystanse i tytuł najbardziej utytułowanej sprinterki w historii Pucharu Świata (40. zwycięstw w tej specjalności) mamy obraz niekwestionowanej gwiazdy, którą ciężko będzie zastąpić. Bjoergen była bowiem nie tylko świetną biegaczką, ale także osobą, która łączyła pokolenia i  motywowała koleżanki z kadry do cięższej pracy.

Norwegowie mają wśród swoich zawodniczek postaci, które w przyszłości również mogą wyjeżdżać z imprez mistrzowskich z kilkoma medalami i choć zapewne nie pobiją rekordów Marit Bjoergen, to mają szanse na napisanie własnej historii okraszonej tytułami mistrzyni świata czy mistrzyni olimpijskiej. Największe szanse na przejęcie schedy po 38-letniej reprezentantce Kraju Fiordów ma bez wątpienia Therese Johaug, która po banicji za doping wróciła głodna zwycięstw i jeszcze mocniejsza niż wcześniej. W tym sezonie Norweżka nie przegrała ani jednego biegu dystansowego, a podczas mistrzostw świata w Seefeld może pokusić się o powtórzenie wyniku Marit Bjoergen sprzed dwóch lat - wygrać skiathlon, a także biegi na 10 kilometrów techniką klasyczną i 30 kilometrów stylem dowolnym. We wszystkich konkurencjach będzie bowiem faworytką.

Spore możliwości w ostatnich latach pokazywała Heidi Weng, która co prawda dwa razy z rzędu wygrywała klasyfikację generalną Pucharu Świata i cykl Tour de Ski, a także wielokrotnie stawała na podium (aż 80. razy), ale na najważniejszych imprezach najczęściej zawodziła. Jej dorobek w startach indywidualnych to jeden medal olimpijski i dwa krążki mistrzostw świata. Pozostałe - wszystkie złote - zdobywała podczas czempionatów globu w sztafecie i sprincie drużynowym.

Duże ambicje w norweskiej kadrze ma także Ingvild Flugstad Oestberg. Norweżka przez wiele lat była znana głównie z dobrych występów w sprintach, ale od kilku sezonów stała się czołową postacią w Pucharze Świata. Podczas zmagań w sezonie 2015/2016 jak równa z równą walczyła o Kryształową Kulę z Therese Johaug i aż 21. razy stawała na podium zawodów najwyższej rangi, a przez dwa kolejne lata plasowała się na podium klasyfikacji generalnej. Tego roku Oestberg nie zaczęła najlepiej, ale na przełomie grudnia i stycznia była już nie do zatrzymania i wygrała prestiżowy cykl Tour de Ski pierwszy raz w karierze, triumfując na czterech ostatnich etapach. W Seefeld Norweżka będzie chciała zaprezentować wysoką formę, bowiem jej dorobek z seniorskich mistrzostw świata nie wygląda zbyt okazale. 28-latka z Gjovik w dotychczasowych startach zdobyła... jeden złoty medal w sprincie drużynowym w Falun przed czterema laty.

Wśród reprezentantek Norwegii, które w przeszłości sięgały po medale mistrzostw świata czy igrzysk olimpijskich są także Maiken Caspersen Falla czy Ragnhild Haga. Pierwsza z nich specjalizuje się jednak w sprincie, a druga jest daleka od formy, która w poprzednim sezonie pozwoliła jej zdobyć złoty medal podczas biegu indywidualnego na 10 kilometrów na igrzyskach w Pjongczangu. Na zapleczu Norwegowie mają także utalentowane biegaczki: Kristine Stavås Skistad (dwukrotna mistrzyni świata juniorek) i 17-letnią Helene Marie Fossesholm, która w styczniu w Lahti wywalczyła trzy medale na juniorskim czempionacie globu. Żadna z nich nie będzie jednak drugą Marit Bjoergen. One będą po prostu pisały swoją własną historię.

Źródło: informacja własna

MŚ w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe

Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata

Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%