?php>
Pandemia koronawirusa zmieniła również świat sportów zimowych. Chociaż na tym etapie skoczkowie nie trenują na skoczni, to treningi w domu też bywają problematyczne. Sytuacja wymusiła zmiany w wielu ekipach, również w kadrze słoweńskich skoczków.
?php>Trener słoweńskiej kadry A Gorazd Bertoncelj przyznaje, że jak wszyscy sportowcy, także i jego skoczkowie musieli zmienić swoje treningi. - Przygotowaliśmy programy, aby chłopcy mogli trenować w domu. Jeśli będą ich konsekwentnie przestrzegać, nie będzie problemu - mówił w rozmowie z portalem siol.net. - Jeśli skoczek jest wystarczająco zdyscyplinowany, może wykonywać te ćwiczenia w domu. Obecnie zawodnicy pracują nad ogólną wytrzymałością i siłą. Mają taki program do 3 maja. Jest w nim dużo biegów, sprinty interwałowe, a także ćwiczenia stabilizacyjne - dodał trener. Bertoncelj uważa, że nawet jeśli granice przez jakiś czas zostaną zamknięte, a Letnie Grand Prix się nie odbędzie, nie powinno to źle wpłynąć na przygotowania jego skoczków do kolejnego sezonu.
?php>Słoweńcy także podali już skład kadry A, który czeka na oficjalne zatwierdzenie. Tym razem znalazło się w niej pięciu skoczków, którzy najlepiej spisywali się w Pucharze Świata ubiegłej zimy. Są to: Peter Prevc, Timi Zajc, Anze Lanisek, Domen Prevc i Ziga Jelar. W kadrze nie zmieścili się więc Jernej Damjan i Anze Semenic. Nie są znane jeszcze składy pozostałych kadr. Sztab trenerski nie ulegnie zmianie.
?php>źródło: siol.net
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz