Zamknij

Zdolny kombinator zostanie skoczkiem. "Mam potencjał"

07:45, 07.05.2020 Julian Cieślak
Skomentuj

We wtorkowym "Oknie na sport", transmitowanym na Eurosporcie, Adam Małysz poinformował, że Piotr Kudzia przerzuca się z kombinacji norweskiej na skoki narciarskie. W rozmowie ze Sportsinwinter.pl 19-latek potwierdził słowa wiślanina.

fot. PZN

Piotr Kudzia był jednym z najlepiej rokujących polskich kombinatorów norweskich młodego pokolenia. W minionym sezonie był członkiem kadry narodowej, jednak teraz, ze względu na innych zawodników, którzy zakończyli kariery, 19-latek wylądował wśród młodzieżowców. To właśnie dlatego zawodnik LKS-u Klimczok Bystra zdecydował się na "transfer" z kombinacji do skoków narciarskich. - Moje wyniki nie były satysfakcjonujące, do tego tę decyzję umocniły zmiany, które zaszły w kadrach oraz zakończenie karier przez innych zawodników. Oczywiście brak sponsora, a jednocześnie pieniędzy, też miał na to duży wpływ - mówi w rozmowie z naszym portalem.

Kudzia przyznał, że nie była to łatwa decyzja. Miał on nadzieję, że wyniki w kombinacji przyjdą z czasem. - Oczywiście, nie była to decyzja podjęta w dzień czy tydzień. Myślałem o tym już rok temu, lecz wierzyłem, że moja ciężka praca w końcu zaprocentuje, niestety tak się nie stało. Do tego, od kilku lat trenerzy mówili, że powinienem spróbować w samych skokach, bo widzą to coś. Decyzję podjąłem kilka dni temu - oznajmił.

Jak dotąd, Kudzia łączył starty w zawodach kombinacji i skoków. Zasiadał na belce podczas zmagań w ramach Lotos Cup, w którym podczas minionej kampanii uplasował się na dziesiątym miejscu w klasyfikacji generalnej wśród juniorów, odnosząc zwycięstwo w jednym z konkursów. Dwa lata temu 19-latek podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży uzyskał odległość wynoszącą aż 143,5 metra na Wielkiej Krokwi, co jest niemałym wyczynem.

Młodemu zawodnikowi nie brakuje determinacji. Wygląda on także w przyszłość i nie chciał skończyć ze sportem w ten sposób, jak jego dotychczasowi koledzy z kadry. - Jestem osobą, która zawsze daje z siebie 110% i chcę dotrzeć na szczyt, jednak przy aktualnej sytuacji nie widziałem większych szans na to, a trenować po to, żeby za 3-4 lata zakończyć karierę bez niczego, to szkoda czasu i zdrowia - wyjaśnił.

Trzykrotny uczestnik juniorskich mistrzostw świata nie znajdzie dla siebie miejsca w kadrze skoczków, ale nie wyklucza scenariusza, według którego trafiłby pod skrzydła AZS-u AWF Katowice. - W tym momencie czekam na informację i nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć, z kim będę trenował. Działam w tej sprawie - rzekł.

Teraz przed Kudzią trudne wyzwanie. Jest on świadomy tego, że może skakać na wysokim poziomie, jednak wie, że nie przyjdzie to ot tak. - Mam świadomość, że czeka mnie długa i zapewne niełatwa droga, jako skoczka, ale jestem na to gotów i wiem, że mam potencjał do skakania, co pokazywałem nie raz - powiedział.

Źródło: informacja własna, Eurosport

(Julian Cieślak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%