Zawody FIS w Gaellivare: Sprinty dla Faehndrich i Jonssona, Skinder najlepszą juniorką

Monika Skinder, zwyciężczyni biegu juniorek (fot. Patrycja Korczewska)

Sprinty stylem klasycznym w Gaellivare to ostatni sprawdzian przed rozpoczynającym się za tydzień sezonem Pucharu Świata w biegach narciarskich. W niedzielnych zmaganiach zwyciężyli Szwajcarka Nadine Faehndrich i Szwed Olof Jonsson. W kategorii juniorek bardzo dobrze zaprezentowały się Polki.

Nadine Faehndrich była jedyną zawodniczką spoza Szwecji, która awansowała do półfinału zawodów. Trzykrotna medalistka mistrzostw świata juniorów w finale pokonała Linn Svahn oraz Jonnę Sundling. W zmaganiach seniorek wystartowała Weronika Kaleta. Polka awansowała do głównych zawodów, ale odpadła w drugim ćwierćfinale, dobiegając na metę jako szósta.

W przypadku biegu panów możemy mówić o małej niespodziance. Doświadczony, 29-letni Olof Jonsson nie uzyskiwał jak dotąd rewelacyjnych wyników na arenie międzynarodowej. Dzisiejsze zawody w sprincie od początku przebiegały po jego myśli - po wygranych kwalifikacjach zwyciężył również w finale. Podium uzupełnili inni Szwedzi, Martin Bergstroem i Emil Haeggstroem. Maciej Staręga z przyzwoitej strony pokazał się w kwalifikacjach (11. miejsce), ale na metę swojego biegu ćwierćfinałowego dobiegł ostatni.

W ćwierćfinałach rywalizacji juniorek mieliśmy oglądać aż siedem Polek, jednak Izabela Marcisz i Karolina Kukuczka nie pojawiły się na starcie pomimo pomyślnego wyniku eliminacji. Magdalena Kobielusz dotarła do półfinału, a na etapie 1/4 finału odpadły Hanna Popko i Ewelina Kołodziej. W finale, oprócz czterech Szwedek, oglądaliśmy natomiast Monikę Skinder i Karolinę Kaletę. Skinder, która punktowała już rok temu w PŚ, wygrała z dość znaczną przewagą nad Tilde Baangman. Kaleta ukończyła finał na piątym miejscu. Najlepszym juniorem był Szwed George Ersson.

Wyniki - mężczyźni|kobiety|juniorki|juniorzy

źródło: informacja własna