Z narciarstwa alpejskiego do skoków. Tak Liechtenstein wróci na mapę dyscypliny

fot. W. Wnętkowska

fot. W. Wnętkowska

Nowe informacje napływają do nas z Liechtensteinu. Księstwo chce wrócić na mapę skoków narciarski. Teraz czeka na decyzję Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.

Księstwo Liechtensteinu to małe państwo leżące pomiędzy Szwajcarią oraz Austrią. Liczba ludności tego kraju wynosi niespełna czterdzieści tysięcy osób. Nie oznacza to jednak braku zainteresowania sportami zimowymi. Liechtensteinischer Skiverband, czyli tamtejszy związek narciarski opiekuje się zawodnikami uprawiającymi dyscyplinę taką jak biegi narciarskie, a w przeszłości również skoki narciarskie. Ostatni skoczkowie w tych barwach narodowych pojawiali w latach osiemdziesiątych.

Obecnie, jak podaje portal Liechtensteiner Vaterband, dwie zawodniczki pragną startować w barwach swojej ojczyzny. Dotychczas Charlotte Lingg, narciarka alpejska, startowała pod flagą Szwajcarii. Alina Buechel występowała za to na skoczniach narciarskich wraz z reprezentacją Austrii. Powodem takiej decyzji zawodniczek może być między innymi bardzo duża konkurencja w sąsiednich federacjach narciarskich. Jeśli FIS podejmie decyzję zgodną z postulatem, już niedługo będziemy mogli podziwiać występy większej ilości zawodników Liechtensteinu.

Źródło: volksblatt.li/nau.ch/vaterland.li/informacja własna.